Carlos Bacca: Noszę Boga w sercu

Kolumbijski piłkarz Carlos Bacca jest w życiowej formie. W tym sezonie strzelił dla Sevilli już 10 goli i pozostaje, obok Ivana Rakiticia, najskuteczniejszym strzelcem drużyny. Sam zawodnik nie ukrywa, komu zawdzięcza najwięcej.

Bacca zaznacza, że to Bóg pomógł mu zawrócić ze złej ścieżki i osiągnąć sportowy sukces.

Wierzę w Boga i noszę go w sercu. On dał mi umiejętności do gry w piłkę i dlatego za każdym razem, gdy strzelam gola, patrzę w niebo. Kiedy zaczynałem karierę, miałem pewne kłopoty, źle się prowadziłem. Popełniłem bardzo poważne błędy. Pomyliłem się. To mogło zniszczyć moją karierę. I Bóg pokazał mi właściwą drogę, odsunął mnie od złego. Udało mi się z tego wygrzebać, ponieważ aby być dobrym piłkarzem, trzeba dbać o siebie w ciągu całego tygodnia i zachowywać się jak na profesjonalistę przystało –

mówi Kolumbijczyk, cytowany przez "Przegląd Sportowy".

Jak widać, nie tylko polscy piłkarze jak Robert Lewandowski czy Jakub Błaszczykowski przyznają się do swojej religijności. Kto wie, może postawa sportowców będzie niebawem najsilniejszym orężem ewangelizacji XXI wieku?

AM/przegladsportowy.pl