Zmarł brat Astrid Uhrenholdt Jacobsen, kandydatki do olimpijskiego medalu.
Norweska biegaczka narciarska, według bukmacherów, ma zdobyć w Soczi medal na 30 km techniką dowolną. Niestety nie wiadomo, czy po tragicznej wiadomości jaka do niej dotarła w piątek, tak się stanie. Astrid Jacobsen rozważa bowiem rezygnację z udziału w igrzyskach.
Norweżka straciła ukochanego brata, który był jej partnerem treningowym. Norweska federacja nie podała przyczyn jego śmierci. Wiadomo tylko, że zmarł "nagle".
Astrid Jacobsen nie wystartuje dzisiaj w biegu łączonym. Justynie Kowalczyk ubyła więc jedna groźna rywalka.
Maciej Gąsiorowski/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/95631-dramat-norweskiej-biegaczki