Surfował na gigantycznej fali

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Andrew Cotton pobił rekord Guinnessa. Brytyjczyk popłynął deską na fali, która miała ponad 24 metry wysokości.

34-letni surfer został przeholowany na szczyt fali przy pomocy skutera wodnego, którym kierował Garrett McNamara

Według wstępnych wyliczeń fala miała 24,3 metra wysokości i była wyższa o 0,6 metra od poprzedniej - rekordowej, po której również surfował Andrew Cotton

Byłem strasznie podekscytowany, kiedy wstałem rano i zdałem sobie sprawę, że panują warunki do próby pobicia własnego rekordu. Gdy już skuter mnie wyciągnął, odwróciłem się i zobaczyłem tego kolosa. Adrenalina wręcz we mnie buzowała, nie było już odwrotu –

mówił surfer.

Uprawianie takiego rodzaju surfingu jest bardzo niebezpieczne. Wystarczy wspomnieć, że wysokie fale zabrały m.in. Marka Foo.

W wodzie zginął także Jay Moriarity (+23 l.), o którym powstał film "Wysoka fala" (Chasing Mavericks).

Maciej Gąsiorowski/tvp.info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.