Polacy otarli się o podium

Fot. PAP/Grzegorz Momot
Fot. PAP/Grzegorz Momot

Polscy skoczkowie zajęli 4. miejsce w drużynowym konkursie Pucharu Świata na Wielkiej Krokwii w Zakopanem. Najlepiej z Polaków spisał się... Dawid Kubacki.

Do rywalizacji w zakopiańskich zawodach zostało zgłoszonych dziesięć drużyn. Zabrakło wśród nich Japończyków, którzy już przygotowują się do konkursów w swojej ojczyźnie.

Losy rywalizacji układały się bardzo różnie. Po pierwszej serii nasi zawodnicy zajmowali 3. miejsce po bardzo dobrych skokach Kamila Stocha (132,3 metrów) i Dawida Kubackiego (131 metrów). Słabiej spisał się Jan Ziobro, a na całej linii zawiódł Klemens Murańka. W drugiej serii Polacy uzyskiwali podobne rezultaty. Miłą niespodzianką był kolejny znakomity skok Dawida Kubackiego, który skoczył 132,5 metra! Ostateczny wynik rywalizacji nie był znany aż do ostatniej kolejki, w której Kamil Stoch miał powalczyć z Gregorem Schlierenzauerem o podium (Austriacy tracili do polskich skoczków zaledwie 0,2 pkt). Niestety zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł popularny "Schlieri", który skoczył 132,5 metra, pokonując lidera naszej kadry aż o 6,5 metra.

Ostatecznie zwyciężyli Słoweńcy z powracającym niespodziewanie do wielkiej formy Jernejem Damjanem. Drugie miejsce zajęli Niemcy, a trzecie Austriacy. Polacy zajęli najbardziej znienawidzone przez sportowców miejsce - czwarte.

Oby w Soczi poszło im lepiej. Pechowa pozycja zawsze jest dobra do ataku w kulminacyjnym momencie.

AM

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych