15-letni Paweł Wąsek uległ ciężkiemu wypadkowi na skoczni Wisła-Malinka.
Młody adept skoków narciarskich trenował przed konkursem Pucharu Świata, gdzie miał pełnić rolę przedskoczka.
Paweł Wąsek po groźnie wyglądającym upadku doznał krwotoku i na trzy minuty stracił przytomność.
Wypadek polskiego skoczka przypominał ten jakiego doznał ostatnio Thomas Morgenstern w Bad Mitterndorf - informuje sport.tvp.pl.
Stan Pawła jest stabilny. Lekarze nie stwierdzili u niego żadnych złamań. Jest tylko mocno poobijany.
Powodem wypadku był prawdopodobnie błąd skoczka. Jest bardzo utalentowany, ale jeszcze niedoświadczony. Niewykluczone, że dostał jakiś podmuch wiatru -
skomentował Andrzej Wąsowicz, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego.
MG/sport.tvp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/91677-wypadek-skoczka-w-wisle