Kiepskie wyniki Manchesteru United pod wodzą trenera Davida Moyesa sprawiły, że kibice "Czerwony Diabłów" zaczęli tęsknić za sir Alexem Fergusonem w roli menadżera. Warto pamiętać, że historia zna już przypadki takich powrotów.
W dodatku dotyczą one właśnie... Manchesteru United. Dziennikarz Jarosław Koliński przypomina, że do takiej sytuacji doszło na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku, gdy z posadą trenera pożegnał się Matt Busby. Na swojego następcę wyznaczył 31-letniego Wilfa McGuinessa, który wcześniej prowadził drużynę rezerw.
Młodemu szkoleniowcowi nie szło jednak w nowej roli i został zastąpiony przez... swojego poprzednika.
Czy podobnie będzie w przypadku Moyesa? Na razie jego wyniki nie zachwycają. Tyle, że również na początku przygody Fergusona z Manchesterem United nie było zbyt różowo. Dlatego warto powstrzymać się jeszcze z analogiami do historii. Nawet jeśli postawa "Czerwonych Diabłów" woła o pomstę do... nieba.
gah/unny-old-game.przegladsportowy.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/90589-ferguson-znowu-trenerem-manchesteru
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.