Piłkarska siekierezada

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. youtube.com
fot. youtube.com

Brytyjski futbolista Wilton Connor musi przeklinać chwilę, gdy wpadł na pomysł, by zrobić karierę piłkarską w Rumunii. Cóż, miłość bywa ślepa, bo właśnie z powodu zakochania się w pięknej kobiecie Connor wyemigrował do kraju, gdzie straszy Dracula.

Piłkarz stał się gwiazdą drużyny Gloria Ban. Na jego cześć wykonywano nawet pieśń, którą w Wielkiej Brytanii kibice dedykują jedynie największym gwiazdom. Rumuni śpiewali na stadionie: "There's only one Wilton Connor".

Piłkarz mógł czuć się jak w raju. Niestety sielankę przerwało makabryczne zdarzenie. Connor, brytyjskim zwyczajem, wybrał się ze znajomymi w weekend do miejscowego baru. Chciał tam przy kuflu piwa uczcić zakończenie jesiennego sezonu rozgrywek.

Niewinna impreza zakończyła się horrorem. Anglik wdał się w sprzeczkę z Cyganami. Jeden z nich sięgnął po argument, który mógł być ostateczny. Chwycił siekierę i wbił ją piłkarzowi w głowę. Gdy Connor padł na podłogę, napastnik wyszedł z baru i w furii zdemolował samochód piłkarza.

Piłkarz trafił do szpitala i raczej... nie w głowie mu już gra w Rumunii.

JKUB/babol.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych