Pep Guardiola uchodzi za twardego faceta. Trener Bayernu Monachium potrafi jednak czasem uronić łzę.
Guardiola nie wstydzi się płaczu, gdy chodzi o coś bardzo poważnego i wzruszającego. Tak było w przypadku rozmowy z młodym piłkarzem Bayernu, 18-letnim Duńczykiem Pierrem-Emilem Hoejbjergiem.
Nastolatek opowiedział mu o chorym na raka żołądku ojcu.
Duńscy lekarze nie wierzyli, że ojciec będzie żył. Przyszedłem na trening i tylko płakałem i płakałem -
opowiadał Hoejbjerg.
Dramat młodego adepta futbolu dostrzegł Guardiola. Poprosił piłkarza o rozmowę na osobności.
Powiedziałem: mój ojciec może umrzeć. Ja mam tylko 18 lat, jestem tutaj, cierpię i jestem z tym sam. Co powinienem zrobić?
zapytał gracz Bayernu.
Słyszałem o twoim ojcu i jest mi z jego powodu niezwykle przykro. Porozmawiajmy. Musisz być z ludźmi, którzy są blisko ciebie, nawet jeśli będziesz cierpieć z tego powodu -
powiedział mu Guardiola, po czym zaczął płakać razem z Hoejbjergiem.
Nie wiedziałem co powiedzieć. A trener dodał, że zarówno on, jak i Bayern, zawsze będą ze mną -
dodał młody Duńczyk.
Co ciekawe, z ojcem 18-latka jest już dużo lepiej. Lekarze dają mu znacznie większe szanse na wyzdrowienie.
Maciej Gąsiorowski/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/85745-plakal-razem-z-pilkarzem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.