Siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle przegrali we wtorek na wyjeździe z belgijskim Knack Roeselare swój trzeci mecz w Lidze Mistrzów 1:3 (22:25, 25:20, 20:25, 23:25).
Duża ilość błędów własnych, zwłaszcza w zagrywce, sprawiła, że pierwszy set od początku nie układał się po myśli kędzierzynian. Z kolei zespół z Roeselare, grając szybką siatkówkę, konsekwentnie budował swoją przewagę, by w drugiej części tej partii mieć już cztery punkty więcej. W końcówce starcia pod siatką zrobiło się nerwowo. 20. punkt na konto Belgów powędrował po tym, jak dwa razy z rzędu w tym samym zagraniu kiwać próbował Paweł Zagumny. Gospodarze wybronili jednak piłkę i już nie oddali seta.
W drugim gra gości była nieco spokojniejsza. Pewności dodała im lepsza zagrywka. Po asie serwisowym Grzegorza Boćka kędzierzynianie podczas pierwszej z przerw technicznych mieli dwa punkty przewagi, a po dobrej serii Michała Ruciaka, który również zaliczył asa, przed drugą odskoczyli na cztery oczka. Do tego zaczęli skutecznie ustawiać blok. Belgowie stracili rytm. Złapał go natomiast Marcin Możdżonek i było już 20:15 dla przyjezdnych. Potem ekipa z Roeselare zepsuła dwa serwisy z rzędu, a Dick Kooy zablokował Hendrika Tuerlinckxa i tym razem to kędzierzynianie mogli się cieszyć z wygranej.
Była to jednak jedyna pociecha dla siatkarzy Kędzierzyna. Późniejsze dwa zakończyły się wynikami korzystnymi dla Belgów: 20:25 i 23:25. Knack Roeselare nie dał szans gościom, pewnie pieczętując swoje zwycięstwo.
AM/PAP
**AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/81110-zaksa-kedzierzyn-kozle-przegrywa-w-lidze-mistrzow