Duńska tenisistka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki nie wystąpiła w turnieju masters w Stambule, ale osłodziła sobie to wycieczką do Liverpoolu, gdzie kibicowała ulubionej drużynie piłkarskiej. Przyniosła szczęście The Reds, którzy pokonali WBA 4:1.
Fotoreporterzy uchwycili ją na trybunach stadionu Anfield w biało-czerwonym klubowym szaliku. Jak przyznała, oddała swe serce Liverpoolowi pięć lat temu, gdy po raz pierwszy odwiedziła ten obiekt.
To było chyba pięć lat temu, a później jeszcze bodajże cztery razy oglądałam z trybun mecze na tym stadionie. Urzekła mnie atmosfera, którą tworzą tutejsi kibice. Na każdym kroku czuć też wspaniałą tradycję klubu, udało mi się też poznać kilku piłkarzy - przyznała Wozniacki.
Kto by pomyślał, że poza tenisem to właśnie piłka nożna jej wielka pasją.
AP/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/79886-wozniacki-przyniosla-szczescie-pilkarzom
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.