Wisła Płock przegrała z Vive Targi Kielce w LM

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Marcin Bednarski
Fot. PAP/Marcin Bednarski

Piłkarze ręczni Orlenu Wisły Płock przegrali z Vive Targi Kielce 28:30 (17:16) w meczu 3. kolejki grupy B Ligi Mistrzów. Po raz pierwszy w fazie grupowej spotkały się dwie polskie drużyny. Mecz rozgrywany był przy nadkomplecie publiczności.

Spotkanie znakomicie rozpoczęli gospodarze, którzy w szóstej minucie prowadzili 5:1. Płocczanie świetnie spisywali się w obronie, czym pomagali Marinowi Sego w bramce. Trener rywali Bogdan Wenta wziął czas, by uspokoić gorące głowy swoich podopiecznych i to wystarczyło by w 22 min. Vive doprowadziło do remisu 7:7. Kolejne minuty pojedynku to bramka za bramkę, choć momentami zespołowi z Płocka udawało się zdobyć 2-bramkową przewagę.

Pierwsza połowa była wyrównana, z niewielką przewagą Orlen Wisły, zespołu, który ani razu w tej części spotkania nie przegrywał. Po trzy gole zdobyli dla gospodarzy Adam Wiśniewski, Petar Nenadic, Velentin Ghionea oraz Mariusz Jurkiewicz, w zespole gości najskuteczniejszy był Krzysztof Lijewski, który cztery razy wpisał się na listę strzelców.

Drugą połowę płocczanie rozpoczęli fatalnie, tracąc trzy kolejne bramki i trener Manolo Cadenas wezwał swoich podopiecznych na rozmowę. Na niewiele się to zdało, bo goście konsekwentnie utrzymywali przewagę dwóch, a nawet trzech goli (23:26 w 46 min.).

Ale Orlen Wisła była niesamowicie zmotywowana, w 57 min. gospodarze doprowadzili do remisu 27:27 po strzale Adam Wiśniewskiego. Rozpoczęła się wojna nerwów, z której zwycięsko wyszli podopieczni Wenty.

Najpierw Julen Aguonagalde wykorzystał rzut karny, a to samo nie udało się Valentinovi Ghionei. W 59 min. znów wpisał się na listę strzelców Aguinagalde i było po meczu, bo płocczanie nie wykorzystali ważnej akcji. Tuż przed końcowym gwizdkiem wynik ustalił Denis Buntic i goście wygrali spotkanie.

AM/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych