Casillas chce przejść do Milanu

Jeszcze do niedawno mogłoby się wydawać, że sytuacja hiszpańskiego bramkarza Ikera Casillasa w jego macierzystym klubie jest niepodważalna. Znowu okazało się jednak, że nic nie trwa wiecznie. Zwłaszcza w piłce.

Jak informuje telewizja Sky Italia, żywa legenda bramki "Królewskich" nie chce zadowolić się wyłącznie rolą rezerwowego w Realu Madryt. Od czasu konfliktu z Jose Mourinho, Casillas musi uznawać wyższość Diego Lopeza, która na dobre zadomowił się między słupkami bramki klubu ze stolicy Hiszpanii.

I tak, Casillas, który miał spełnić w Realu rolę podobna do tej, jaka przypadła Dino Zoffowi w Juventusie Turyn czy Francesco Tottiemu w Romie, zaczął rozglądać się za nowym klubem. Według doniesień medialnych słynnemu bramkarzowi najbliżej do włoskiego AC Milan. Casillas wierzy, że właśnie tam mógłby liczyć na regularną grę, a nie tylko spotkania pucharowe i mecze Ligi Mistrzów.

Podobno Włosi odrzucili jednak ofertę Casillasa. Powód? Brak możliwości gry w Lidze Mistrzów.

Kto by pomyślał, że takie zmartwienia będą towarzyszyć najwybitniejszemu golkiperowi ostatniej dekady...

Aleksander Majewski