Coraz poważniejsze oskarżenia pod adresem byłej mistrzyni światowego tenisa Martiny Hingis wysuwa jej mąż Thibault Hutin, który w obawie o swoje życie uciekł do Paryża.
Hutin poskarżył się szwajcarskim mediom, że w dzielonym z Hingis apartamencie został napadnięty przez tenisistkę, jej matkę i partnera matki. Kobiety miały go dotkliwie pobić.
Na tym lista zarzutów pod adresem Hingis i jej otoczenia się nie kończy.
W ostatni piątek ktoś włamał się do samochodu męża tenisistki. Stał on w garażu ich apartamentu.
Ktoś próbował majstrować przy silniku. Klucz do garażu ma tylko Martina, dlatego dla mnie podejrzany jest oczywisty -
opowiadał Hutin na łamach dziennika "Blick".
O wszystkim mąż tenisistki opowiedział na policji -
Chcieli mnie zmasakrować. Jestem w szoku! Nie przypuszczałem, że to zajdzie tak daleko. Najpierw mnie zdradzała, teraz chcieli włamać mi się to samochodu. Dostałem też SMS-a z pogróżkami, że Rosjanie przetrącą mi kark.
Niestety w takich rodzinnych dramatach opisywanych w gazetach najczęściej chodzi o pieniądze.
AP/Eurosport
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/75635-oskarzona-martina-hingis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.