Legia umocniła się na fotelu lidera

Piłkarze Legii Warszawa wygrali w Białymstoku z Jagiellonią 3:2 w 9. kolejce Ekstraklasy i umocnili się na pozycji lidera. Druga w tabeli, z czterema punktami straty, jest Wisła Kraków, która dzień wcześniej pokonała u siebie Lechię Gdańsk 3:0.

Wynik w Białymstoku sugeruje zaciętą rywalizację, ale w rzeczywistości legioniści stworzyli bardzo wiele groźnych sytuacji pod bramką "Jagi"|. Kilka razy ich autorem w drugiej połowie był m.in. Marek Saganowski, który w końcówce meczu opuścił boisko z powodu kontuzji.

Bohaterem spotkania okazał się Miroslav Radović. Serb zdobył dwie bramki i z sześcioma trafieniami objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców ekstraklasy. Jednego gola dla Legii strzelił Saganowski (w 29. minucie). Jagiellonia odpowiedziała bramkami Dawida Plizgi i w końcówce spotkania Jana Pawłowskiego.

Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie. W drugiej też zaprezentowaliśmy się przyzwoicie. Sędzia powinien podyktować rzut karny za popchnięcie Marka Saganowskiego. Z kolei przy faulu na tym piłkarzu arbiter nie odgwizdał nawet przewinienia... Na razie nie wiemy, ile potrwa jego przerwa w grze -

przyznał trener Legii Jan Urban.

W meczu dwóch słabo spisujących się ostatnio drużyn Widzew przegrał w Łodzi z Ruchem Chorzów 0:1 i jego sytuacja robi się bardzo trudna.

W innym środowym meczu Śląsk Wrocław przegrał u siebie z Cracovią 0:3.

MG/PAP