Czas leci szybko. Córka Agaty Mróz ma już 5 lat. I właśnie zadebiutowała w roli siatkarki. Czyżby zamierzała kontynuować rodzinną tradycję?
Może jeszcze za wcześnie, by stwierdzić czy Lilianka Mróz ma zadatki na wielką mistrzynię, ale jedno jest pewne: pierwsze ważne sportowe doświadczenie ma już za sobą.
Okazją do niezwykłego debiutu stał się mecz, do którego doszło w Gdyni, gdzie drużyna legendarnych "Złotek" (siatkarek, które wywalczyły mistrzostwo Europy w 2003 i w 2005 roku) zmierzyła się z aktualną reprezentacją Polski.
A wszystko, by uczcić 10 rocznicę zdobycia mistrzowskiego tytułu.
Z tej okazji - Agatę Mróz - w pierwszych minutach meczu zastąpiła jej mała córeczka.
Jak relacjonuje "Fakt" - gdy Lilianka wyszła na boisko, by odbić piłkę, wiele osób miało łzy w oczach...
I trudno się dziwić.
Cała Polska pamięta przecież dramatyczną historię jej mamy.
Agata Mróz miała 21 lat, gdy zdobyła pierwsze mistrzostwo Europy. Dwa lata później, wraz z całą drużyną, powtórzyła sukces. A było jej trudniej niż koleżankom, gdyż oprócz zmagań sportowych toczyła walkę z ciężką chorobą. Od 17-go toku życia cierpiała na białaczkę. Gdy Agata zaszła w ciążę - uznała to za znak od Boga. Udało jej się urodzić zdrowe dziecko. Jednak półtora miesiąca później - po przeszczepie szpiku - zmarła. Miała 26 lat...
Wychowaniem Lilianki zajął się jej ojciec Jacek Olszewski, który teraz też bardzo przeżywał występ córki.
Miała ogromną tremę. Trudno się dziwić. Niejednego z nas przeraziłby debiut w reprezentacji -
tak opowiadał po meczu.
Widać jednak, że zaczyna jej się podobać siatkówka. Wcześniej nie bardzo garnęła się do sportu. Teraz już odbija piłkę. Może w przyszłości pójdzie w ślady mamy -
dodał.
Jedno jest pewne - mama byłaby z niej dumna - już teraz!
ansa/Fakt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/75276-liliana-mroz-jak-mama