Do sensacji doszło w Londynie, gdzie w meczu grupy E Ligi Mistrzów faworyzowana Chelsea musiała uznać wyższość szwajcarskiego FC Basel 1:2. Niespodzianka tym większa, że podopieczni Jose Mourinho prowadzili od 45. minuty po golu Oscara, ale w drugiej połowie do siatki Petra Cecha trafili Mohamed Salah i Marco Streller.
W pozostałych meczach nie było raczej niespodzianek. Występująca w tej grupie Steaua Bukareszt, która w kwalifikacjach LM okazała się lepsza od Legii Warszawa, nie miała nic do powiedzenia w wyjazdowym starciu z Schalke Gelsenkirchen (0:3). Gole zdobyli Atsuto Uchida, sprowadzony niedawno z Milanu Kevin-Prince Boateng oraz Julian Draxler. W barwach mistrzów Rumunii całe spotkanie rozegrał obrońca Łukasz Szukała.
Najwyższe zwycięstwo w środowy wieczór odniosła Barcelona, która pokonała u siebie Ajax Amsterdam 4:0. Trzy gole zdobył Lionel Messi, wyrównując wtorkowy wyczyn Cristiano Ronaldo z Realu (Portugalczyk strzelił trzy bramki w wygranym 6:1 wyjazdowym meczu z Galatasaray Stambuł - przyp. red.). Jedno trafienie dołożył Gerard Pique.
W innym spotkaniu grupy H Milan wygrał u siebie z Celtikiem Glasgow 2:0.
W grupie G Austria Wiedeń uległa faworyzowanemu FC Porto 0:1, a Atletico Madryt pokonało Zenit St. Petersburg 3:1.
AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/74319-mourinho-znowu-przegrywa