Piotr Zieliński w ostatnich meczach udowodnił, że młodzi polscy piłkarze nie muszą godzić się z rolą biernego obserwatora poczynań swoich klubowych kolegów bez szans na grę z orzełkiem na piersi. Jego ambicje zostały docenione przez Manchester City. Skauci słynnego klubu nie spuszczają Polaka z oka.

Jak informuje "Przegląd Sportowy", to sam trener "The Citizens" Manuel Pellegrini polecił wysłannikom klubu obserwować piłkarza Udinese z Polski rodem. Według spekulacji brytyjskich mediów, 19-letni pomocnik już zimą może być jednym z celów transferowych "The Citizens".

Zieliński, który w tym roku zadebiutował w Serie A, rozegrał we włoskiej ekstraklasie już 11 spotkań, a także jeden mecz w kwalifikacjach Ligi Europy. Natomiast w reprezentacji Polski wystąpił pięć razy i strzelił trzy gole.

Czyżby kolejny zawodnik Udinese okazał się żywym dowodem na świetność akademii piłkarskiej włoskiej drużyny? Z pewnością polscy kibice nie obraziliby się na taki obrót wypadków. Trudno bowiem robić z "tria z Dortmundu" wieczną wizytówkę polskiego futbolu za granicą. Zwłaszcza, gdy wspomniana wizytówka ma już (średnio) 27 lat...

AM/Przegląd Sportowy