Hołowczyc stracił na pechu Kubicy. Wideo

Fot. PAP
Fot. PAP

Krzysztof Hołowczyc liczy na to, że odzyska cenne sekundy, które stracił czekając na wyprzedzenie zdezelowanego samochodu Roberta Kubicy.

Były kierowca Formuły 1 na 7 odcinku specjalnym Rajdu Polski urwał koło i wlókł się do mety tak wolno, że zdołał dogonić go "Hołek", który wystartował dwie minuty po nim.

Niestety warunki nie pozwoliły Hołowczycowi na rychłe wyprzedzenie. Wąska błotnisto-kamienista droga spowodowała, że na tym manewrze rajdowiec stracił, jak sam później ocenił około 20 sekund. Jest szansa jednak, że po uwzględnieniu protestu je odzyska.

W rajdach terenowych, w których startuję, nic się nie odzyskuje, kiedy się kogoś dogania. Trzeba go po prostu wyprzedzić - czasami nawet uderzając go w zderzak. W tym przypadku grzecznie jednak czekałem, bo Robert mocno siał spod kół kamieniami. Bałem się, że wybijemy szybę, która i tak ma już parę pęknięć. Zobaczymy, co powiedzą organizatorzy i czy dadzą nam te 20-30 sekund z powrotem. Bo myślę, że mniej więcej tyle straciliśmy. Jeżeli tak się stanie, to będziemy mieli szansę na walkę o podium -

powiedział Hołowczyc w rozmowie z wp.pl.

Hołek nie ma jednak żalu do Kubicy o to, że go przyblokował. Chwali kolegę po fachu i wróży mu sukcesy. Musi jednak ominąć go pech, którego ostatnio ma w nadmiarze.

Tak Kubica urwał koło. Wideo

Problemy z odzyskaniem zupełnie czego innego może mieć sam Kubica. Maciej Baran, pilot Roberta, zaapelował do kibiców o oddanie urwanego koła.

Robert Kubica po stracie ponad 3 minut wycofał się z drugiego dnia Rajdu Polski. Jak na razie na czele jest Francuz Bryan Bouffier, który po pierwszym niedzielnym OS-ie ma 6 sekund przewagi nad Kajetanem Kajetanowiczem.

MG

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych