Wybór Jana Urbana na selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski to dobra decyzja – ocenił były zawodnik kadry Tomasz Wałdoch. Podkreślił, że jest optymistą, choć nowego trenera czeka trudne zadanie.
Zaskoczenia nie ma, tym bardziej, że Jan Urban nie tylko teraz, ale i wcześniej był jednym z kandydatów do objęcia kadry. Udało się, oby to było apogeum jego kariery trenerskiej, życzę mu tego z całego serca
— powiedział PAP były obrońca Górnika Zabrze, VfL Bochum i Schalke 04 Gelsenkirchen.
Trudny czas
Podkreślił, że zmiana selekcjonera zawsze jest czymś spowodowana.
Z reguły jest to brak wyników. Czas jest trudny, ale też nie wiem, czy kiedykolwiek jest łatwy. Na pewno to wielka nobilitacja i wielka szansa dla niego. Szacunek, że podjął się tego wyzwania. Dość dużo mówiło się ostatnio o reprezentacji, o rezygnacji Michała Probierza, o przegranym meczu z Finlandią, o sytuacji z Robertem Lewandowskim. Trener ma od dziś pełne ręce roboty, by to wszystko uporządkować
— zaznaczył były kapitan reprezentacji.
„Poukładał klocki”
Przypomniał, że grał z Urbanem w Górniku Zabrze.
Ja byłem wtedy młodym chłopakiem, on już reprezentantem Polski. Miałem z jego strony wielką pomoc w wielkim Górniku. Wiele osiągnął z tym klubem w kraju, wyjechał zagranicę, grał w dobrej drużynie, w mocnej lidze. Ma ogromne doświadczenie trenerskie, pracował w Lechu Poznań, Legii warszawa, czy Górniku. W zabrzańskim klubie w niełatwej sytuacji poukładał te klocki
— stwierdził 74-krotny reprezentant kraju.
Podkreślił, że Urban nigdy nie był człowiekiem konfliktowym.
Zawsze pogodny, wesoły, pomocny. To nie daje oczywiście gwarancji dobrych wyników reprezentacji. Cała sytuacja wokół kadry musi się uspokoić. Trener musi przygotować plan na najbliższe mecze kadry. Trzeba w nich zbierać punkty, bo ich brakuje, wygrywać. On o tym doskonale wie. Czemu się nie pokusić o zwycięstwo z Holandią?
— powiedział wicemistrz olimpijski z Barcelony (1992).
Dobra decyzja
Jego zdaniem PZPN podjął dobrą decyzję.
Janek zna polską mentalność, piłkę, zawodników. To bardzo pomocne, jeśli chodzi o pracę selekcjonera. Jestem optymistą, trzymam kciuki, choć trener nie będzie miał łatwego zadania
— podsumował mieszkający w Niemczech Wałdoch.
Nowy selekcjoner
Urban zadebiutuje w nowej roli 4 września w Rotterdamie w spotkaniu z Holandią, teoretycznie najtrudniejszym rywalem w eliminacjach mistrzostw świata. Trzy dni później na Stadionie Śląskim w Chorzowie biało-czerwoni podejmą Finlandię.
Eliminacje do przyszłorocznego mundialu polscy piłkarze rozpoczęli w marcu od zwycięstw nad Litwą 1:0 i Maltą 2:0. W czerwcu przegrali w Helsinkach 1:2, co w połączeniu z zamieszaniem wokół reprezentacji - wywołanym pozbawianiem przez Probierza funkcji kapitana Roberta Lewandowskiego i następnie rezygnacją zawodnika Barcelony z gry w kadrze pod wodzą tego trenera - doprowadziło do rezygnacji selekcjonera.
W tabeli grupy G Polacy zajmują trzecie miejsce z dorobkiem sześciu punktów. Prowadzi Finlandia - siedem, ale w czterech występach, a druga jest Holandia - sześć w dwóch.
Bezpośredni awans do mundialu w USA, Kanadzie i Meksyku uzyska tylko najlepsza drużyna w grupie, a ekipy z drugich miejsc szansy poszukają w barażach.
CZYTAJ TAKŻE: To już oficjalne! PZPN przedstawił nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Będzie nim Jan Urban
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/735230-urban-nowym-selekcjonerem-waldoch-jestem-optymista
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.