Cezary Kulesza został uznany za najbardziej wpływowego człowieka w polskiej piłce. Przed prezentacją raportu na ten temat, odpowiedział na pytania dziennikarzy dotyczące wyboru selekcjonera reprezentacji. „Chcemy jak najszybciej ogłosić nazwisko nowego trenera. Chcemy uniknąć takiego napięcia, jakie obserwujemy. Nikomu to nie służy” - powiedział prezes PZPN.
Kulesza o Skorży
Kulesza rozmawiał z dziennikarzami przy okazji prezentacji raportu na temat najbardziej wpływowych osób w polskim futbolu. Jak zaznaczył, w negocjacjach nie miał swojego głównego faworyta.
Nigdy nie powiedziałem, że Maciej Skorża jest moim kandydatem numerem jeden. To ocena Łukasza Wachowskiego (sekretarz generalny PZPN). Każdy ma prawo powiedzieć to, co myśli
— wskazał.
Przyznał, że brał po uwagę odmowę Skorży, który pracuje w japońskim klubie Urawa Red Diamonds i na konferencji prasowej przed meczem swojej drużyny w klubowych mistrzostwach świata dał jasno do zrozumienia, że mimo oferty z PZPN w tej chwili nie zdecyduje się na ten krok.
Trener do mnie zadzwonił we wtorek wieczorem. Jego kontrakt jeszcze rok obowiązuje. Rozwiązanie umowy byłoby bardzo trudne. Klub poczynił transfery zgodnie z jego życzeniami
— powiedział szef PZPN.
Przekazał, że po odmowie Skorży dalej prowadzi rozmowy z kilkoma kandydatami.
Rozmowa jest kilkutorowa
— przyznał.
Selekcjoner musi znać polski futbol
Potwierdził jednocześnie, że PZPN poszukuje szkoleniowca, który dobrze zna polski futbol. W rozmowie dziennikarzami nie chciał jednak zdradzić wąskiego grona kandydatów na to stanowisko. Żadnemu nazwisku jednak też nie zaprzeczył.
W jego ocenie najlepszym selekcjonerem będzie ten, który „od początku będzie wygrywał i Polska awansuje na mistrzostwa świata”.
Chcemy jak najszybciej ogłosić nazwisko nowego trenera. Chcemy uniknąć takiego napięcia, jakie obserwujemy. Nikomu to nie służy
— podsumował sternik PZPN.
Kadra bez selekcjonera
Reprezentacja pozostaje bez trenera od 12 czerwca, gdy z funkcji ustąpił Michał Probierz. Kilka dni wcześniej odebrał opaskę kapitana nieobecnemu na zgrupowaniu kadry Robertowi Lewandowskiemu, który w odpowiedzi zrezygnował z występów pod wodzą tego selekcjonera. 10 czerwca biało-czerwoni przegrali w takiej atmosferze z Finlandią w Helsinkach 1:2 w eliminacjach mistrzostw świata.
Natychmiast po rezygnacji Probierza ruszyła karuzela z nazwiskami, ale wciąż nie wybrano następcy. Na medialnej giełdzie najwyżej stoją akcje pracującego w przeszłości w Lechu Poznań Chorwata Nenada Bjelicy, który trenował również m.in. Dinamo Zagrzeb czy Union Berlin, i byłego reprezentacyjnego piłkarza, a później trenera m.in. Legii Warszawa i Górnika Zabrze Jana Ubrana, który szkoleniowe szlify zdobywał w Hiszpanii.
30 czerwca odbędą się wybory prezesa federacji. Wszystko wskazuje, że pozostanie nim rządzący polskim futbolem od czterech lat Kulesza, który jest jedynym kandydatem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/733411-kulesza-zdradzil-kiedy-chce-wybrac-nowego-selekcjonera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.