Polscy siatkarze pokonali w chińskim Xi’an Holandię 3:1 (25:22, 22:25, 25:22, 25:22) w swoim pierwszym meczu Ligi Narodów. Dzisiaj o godz. 14.30 zespół trenera Nikoli Grbicia zmierzy się z reprezentacją Japonii.
Odmieniona i odmłodzona siatkarska reprezentacja Polski udanie rozpoczęła kolejny cykl Ligi Narodów. Biało-czerwoni, w składzie których nie było ani jednego srebrnego medalisty olimpijskiego, zapisali komplet punktów. Jednym z bohaterów był Kewin Sasak, który dopiero dwa tygodnie temu zaliczył debiut w drużynie narodowej. Atakujący Bogdanki LUK Lublin zdobył 19 punktów. Z takim samym dorobkiem spotkanie zakończył najbardziej doświadczony zawodnik w kadrze Artur Szalpuk.
Zacięty pojedynek
Polacy dobrze zaczęli mecz, szczególnie w ofensywie - Sasak, Szalpuk i Rafał Szymura skutecznie finalizowali ataki. Przy prowadzeniu 18:14 do głosu doszli Holendrzy, którzy wygrali trzy kolejne akcje. Szymura nie przedarł się przez blok przeciwnika i był remis 19:19. W decydujących momentach Szalupk i Sasak nie pomylili się i biało-czerwoni wygrali do 22.
Drugi set miał dość podobny scenariusz. Biało-czerwoni długo utrzymywali kilkupunktową przewagę, ale wśród „Oranje” rozkręcił się Tom Koops, który był momentami nie do zatrzymania, a do tego jeszcze dysponował trudną zagrywką. Mimo to Polacy w końcówce prowadzili 22:20, ale przytrafiło im się kilka błędów i ostatnie pięć punktów zdobyli rywale.
Kolejne partie również były dość wyrównane, ale im bliżej było końca, tym polscy siatkarze grali skuteczniej. Z dobrej strony pokazał się inny debiutant, obchodzący w środę 20. urodziny Jakub Nowak, który na środku zastąpił Szymona Jakubiszaka. W ważnym fragmencie tej części meczu skutecznymi zagrywkami popisał się Sasak i podopieczni Grbicia wygrywali już 22:17.
Triumf skuteczności
Kluczowym momentem czwartej odsłony była niesamowicie długa wymiana przy stanie 19:17 dla Polski. Biało-czerwoni przez długi czas byli w natarciu, lecz Holendrzy znakomicie się bronili, nawet po „piłkarsku” przebijając piłkę na drugą stronę. Opłaciło się – podopieczni Joela Banksa przejęli inicjatywę i wygrali tę akcję. Potem obaj trenerzy zażądali wideoweryfikacji – sztab Grbica wychwycił moment, gdy piłka dotknęła parkietu po stronie rywala. Jego vis a vis też próbował interweniować, zamieszanie trwało kilka minut, ale ostatecznie na tablicy pojawił się wynik 20:17.
Polacy szybko powiększyli przewagę, lecz w końcówce Holendrzy obronili trzy meczbole. Atak z prawego skrzydła Sasaka był już skuteczny i przypieczętował sukces biało-czerwonych, którzy w Chinach zagrają jeszcze dziś z Japonią, a po dniu przerwy kolejno z Turcją i Serbią.
Polska - Holandia 3:1 (25:22, 22:25, 25:22, 25:22).
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/732121-sukces-siatkarzy-w-ln-polska-pokonala-holandie-31
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.