Stadion Śląski jest gotowy zorganizować wszystkie cztery tegoroczne „domowe” mecze piłkarskiej reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw świata 2026 – poinformowała PAP rzeczniczka areny Adrianna Księżnik. W sprawie potencjalnej wyprowadzki reprezentacji ze stadionu narodowego w Warszawie doszło do ostrej wymiany między prezesem PZPN Cezarym Kuleszą a b. prezesem związku Zbigniewem Bońkiem.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Chorzów gotowy przyjąć kadrę
Złożyliśmy ofertę, jesteśmy gotowi przyjąć kadrę. Żadnej kolizji z terminami innych imprez na stadionie nie ma. Na razie nie wiemy jednak, czy jakikolwiek mecz się u nas odbędzie. Czekamy na decyzję PZPN
— powiedziała PAP Księżnik.
Jak dodała, temat organizacji w Chorzowie meczu finałowego Pucharu Polski się nie pojawił.
Jak powiedział w środę sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski trwają negocjacje w sprawie lokalizacji najbliższych meczów piłkarskiej reprezentacji Polski. W grę wchodzą Warszawa i Chorzów.
Spięcie Kuleszy i Bońka
Zbigniew Boniek odnosząc się do całej sprawy stwierdził, że jest ona efektem walki politycznej.
Według mnie decyzja, by nie grać na Narodowym, ma wymiar polityczny
— mówił Boniek w Prawdzie futbolu.
Pieniądze tutaj nie odgrywają żadnej roli, to czysta polityka i nic więcej, niestety
— kontynuował później na portalu X.
Zdaniem Bońka obecne władze PZPN są związane z PiS, a nie po drodze im jest z obecnym rządem.
Nie da się ukryć, że PZPN, który wszedł w 2021 roku, to jest PZPN PiS-owski i wszystko, co się działo, było robione razem z rządem PiS. Nikt od tego nie ucieka. Taki był charakter, była partia, która rządziła krajem, a ludzie wokół Czarka i niektóre osoby, które do teraz są w PZPN odpowiedzialne za komunikację czy media, to są ludzie PiS-u. Dziś zmieniła się opcja i chcieliby pewnie zmienić barwy, grać razem z rządzącą partią, a nie jest to takie proste
— wyjaśniał.
Do jego absurdalnych słów odniósł się obecny prezes PZPN Cezary Kulesza w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
Nie wiem, co ma na myśli prezes Boniek. Trzeba by się prezesa zapytać. PZPN jest apolityczną organizacją sportową. Mnie interesuje dobro piłki, a w politykę się nie angażuję. Zresztą ta teoria nie ma logicznego uzasadnienia. Przecież Stadionem Śląskim zarządzają władze lokalne, które reprezentują tę samą opcję polityczną, co władze centralne
— zaznaczył.
Jakie mecze czekają kadrę?
Biało-czerwoni w marcu rozpoczną udział w eliminacjach MŚ - 21 marca zagrają z Litwą, a trzy dni później z Maltą u siebie. Później na własnym terenie wystąpią we wrześniu (Finlandia) i listopadzie (Hiszpania lub Holandia).
Kadra narodowa występuje na PGE Narodowym od 13 lat. Obiekt został oddany do użytku kilka miesięcy przed mistrzostwami Europy 2012 - piłkarska inauguracja głównej polskiej areny tego turnieju (współorganizowanego z Ukrainą) miała miejsce 29 lutego 2012, a biało-czerwoni zremisowali w towarzyskim spotkaniu z Portugalią 0:0.
Łącznie reprezentacja na stadionie, który od 2021 roku dodatkowo nosi imię legendarnego trenera Kazimierza Górskiego, wystąpiła dotychczas 45 razy. Jej bilans to 26 zwycięstw, 12 remisów i siedem porażek. Bramki: 97-42 na korzyść polskich piłkarzy.
W Chorzowie Polacy rozegrali dotychczas 61 spotkań (bilans 26-18-17). Ostatni gościli tam 29 marca 2022, kiedy pokonali Szwecję 2:0 w barażu o awans do mistrzostw świata w Katarze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nitras w końcu zabrał głos ws. Stadionu Narodowego. Umywa ręce w sprawie zaznaczając, że nie jest stroną negocjacji
kk/PAP/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/718614-stadion-slaski-gotowy-na-kadre-kulesza-ripostuje-bonkowi