Okres świąteczny złodzieje wykorzystują, aby włamywać się do domów prominentnych sportowców. Tym razem złożyli „wizytę” w posiadłości słoweńskiego koszykarza Dallas Mavericks Luki Doncica. Gwiazdorowi ligi NBA i członkom jego rodziny nic się nie stało, gdyż byli nieobecni.

Rozmawiałem z Doncicem przed spotkaniem z Portland Trail Blazers. Powiedział, że nikt z domowników nie ucierpiał w incydencie

— powiedział dziennikarzom trener zespołu z Teksasu Jason Kidd.

Teksańczycy przegrali mecz

Teksańczycy we wczorajszym meczu przegrali na wyjeździe z Portland Trail Blazers 122:126. Kontuzjowany Słoweniec nie wystąpił w tym spotkaniu.

W czasie napadu w posiadłości nie było nikogo z domowników. Łupem włamywaczy padły kosztowności ocenione przez policję na 30 tys. dolarów

— powiedziała agentka Doncica.

Słoweniec, aktualnie szósty strzelec ligi (średnio 28,1 pkt), ósmy w klasyfikacji asyst (7,8) i trzeci przechwytujący (2,0), doznał kontuzji łydki w ostatnim spotkaniu z Minnesota Timberwolves i nie będzie grał przez co najmniej miesiąc.

nt/PAP