Piłkarze Manchesteru City doznali ósmej porażki w ostatnich 11 meczach we wszystkich rozgrywkach. W niedzielnym spotkaniu 16. kolejki ligi angielskiej obrońcy tytułu przegrali u siebie z Manchesterem United 1:2, choć do 88. minuty prowadzili 1:0.
„The Citizens” objęli prowadzenie w 36. minucie po golu Josko Gvardiola i wydawało się, że kontrolują wydarzenia na boisku.
W 88. minucie błąd popełnił jednak Matheus Nunes, a próbując go naprawić sfaulował we własnym polu karnym Amada Diallo. „Jedenastkę” na gola zamienił Bruno Fernandes.
Dwie minuty później Diallo ponownie wystąpił w roli głównej, kiedy świetnie wykończył sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy Edersonem.
W odstępie nieco ponad miesiąca piłkarze City przegrali drugi mecz z zespołem prowadzonym przez Rubena Amorima. W listopadzie 39-letni portugalski szkoleniowiec jeszcze, jako trener Sportingu Lizbona, cieszył się z wygranej w Lidze Mistrzów 4:1.
W tabeli Manchester City jest piąty z dziewięcioma punktami straty do prowadzącego Liverpoolu. Lider w dodatku ma do rozegrania zaległe spotkanie. „ManU” plasuje się na 12. pozycji.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/715921-derby-manchesteru-dla-united