Polskie piłkarki w Wiedniu wygrały z Austrią 1:0 (0:0) w rewanżowym meczu decydującej rundy baraży o Euro 2025. Zwycięskiego gola strzeliła Ewa Pajor, która dzisiaj obchodzi 28. urodziny. Biało-czerwone pierwszy raz w historii awansowały do mistrzostw Europy.
Seniorska reprezentacja kobiet jeszcze nigdy w historii nie uczestniczyła w mistrzostwach Europy. Polskie piłkarki stały zatem przed wielką szansą, gdyż miały jednobramkową zaliczkę i do awansu wystarczył im remis. W pierwszym spotkaniu w Gdańsku biało-czerwone wygrały 1:0 po golu Natalii Padilli-Bidas.
Polki mierzyły się z Austriaczkami już po raz czwarty w tym roku. W Lidze Narodów dwukrotnie przegrały 1:3, ale jesienią prezentują znacznie lepszą formę.
Historyczny triumf
Biało-czerwone mogły objąć prowadzenie w ósmej minucie. Strzał Padilli-Bidas został obroniony przez Manuelę Zinsberger, a dobitka Eweliny Kamczyk trafiła w boczną siatkę. Polki grały wysokim pressingiem i atakowały rywalki już na ich połowie.
Następnie Eileen Campbell uderzyła zza pola karnego, lecz Kinga Szemik interweniowała bez problemu. W 35. min Martyna Wiankowska wrzuciła piłkę z autu do czekającej w polu karnym Ewy Pajor, która trafiła w boczną siatkę. Później Austriaczki zyskały przewagę, ale strzał z dystansu Vereny Hanshaw był niecelny.
Bramkarka Szemik uratowała polski zespół, gdy obroniła strzał Eileen Campbell z bliskiej odległości. Austriaczki wciąż napierały, a kolejną dobrą okazję zmarnowała Lilli Purtscheller.
Druga połowa zaczęła się od niecelnego strzału Campbell. W odpowiedzi Martyna Wiankowska główkowała po rzucie rożnym. Później Campbell próbowała wkręcić piłkę do bramki z rzutu rożnego, ale Szemik skutecznie piąstkowała.
W 58. min Tanja Pawollek zdecydowała się na strzał z dystansu, który okazał się zbyt mocny i niecelny. Po chwili Campbell uderzyła głową po rzucie rożnym. Bardzo groźny był strzał Lilli Purtscheller, gdy piłka przeleciała tuż obok słupka.
Ewelina Kamczyk w 70. min dośrodkowała do wbiegającej w pole karne Klaudii Jedlińskiej, która oddała niecelny strzał głową. Później Szemik dobrze interweniowała po uderzeniu Laury Feiersinger.
Pod koniec meczu Verena Hanshaw przymierzyła w lewy górny róg bramki, ale Szemik była dobrze ustawiona. W doliczonym czasie Austriaczki nacierały ze zdwojona siłą, ale nie strzeliły gola, który doprowadziłby do dogrywki. Decydujący cios zadały natomiast Polki, które przeprowadziły zabójczy kontratak. Zwycięska bramkę zdobyła Pajor, obchodząca 28. urodziny.
Przyszłoroczne mistrzostwa Europy potrwają od 2 do 27 lipca. Odbędą się na ośmiu stadionach w Szwajcarii. W turnieju weźmie udział 16 drużyn: Szwajcaria, Włochy, Hiszpania, Francja, Niemcy, Holandia, Dania, Anglia, Islandia oraz siedem zespołów, które awansowały po barażach, w tym Polska. Losowanie grup odbędzie się 16 grudnia.
Statystyki meczowe
Austria - Polska 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Ewa Pajor (90+4)
Żółta kartka - Austria: Lilli Purtscheller, Annabel Schasching. Polska: Adriana Achcińska, Klaudia Jedlińska.
Sędzia: Ivana Projkovska (Macedonia Północna).
Austria: Manuela Zinsberger - Annabel Schasching (72. Laura Wienroither), Marina Georgieva, Virginia Kirchberger, Verena Hanshaw - Lilli Purtscheller (77. Viktoria Pinther), Sarah Zadrazil, Sarah Puntigam, Marie Therese Hobinger (77. Laura Feiersinger) - Barbara Dunst (44. Julia Hickelsberger-Fuller), Eileen Campbell.
Polska: Kinga Szemik - Wiktoria Zieniewicz (85. Kayla Adamek), Emilia Szymczak, Oliwia Woś, Martyna Wiankowska - Adriana Achcińska (46. Milena Kokosz), Tanja Pawollek, Ewelina Kamczyk (85. Martyna Brodzik) - Nadia Krezyman (68. Klaudia Jedlińska), Ewa Pajor, Natalia Padilla-Bidas (85. Dominika Grabowska).
Wielki postęp
Zrobiłyśmy wielki krok w rozwoju kobiecej piłki nożnej. Mam nadzieję, że dzięki temu przyszłe generacje będą miały trochę łatwiej niż my
— powiedziała bramkarka reprezentacji Polski Kinga Szemik po zwycięstwie nad Austrią 1:0 i awansie na przyszłoroczne mistrzostwa Europy w Szwajcarii.
29 listopada polskie piłkarki w Gdańsku wygrały z Austrią 1:0 i powtórzyły ten wynik dzisiaj w Wiedniu. W doliczonym czasie 64. bramkę w reprezentacji zdobyła Ewa Pajor.
Te dwa mecze były naszymi najlepszymi w tym roku. Czuję ogromną dumę. Bardzo się cieszymy. Najważniejsze, żeby nigdy nie tracić wiary. Jestem dumna szczególnie z naszego zespołu, że mimo przeciwności losu zawsze wierzyłyśmy. Dziś pokazałyśmy charakter do ostatniej minuty. Cieszy mnie, że ponownie zagrałyśmy na zero z tyłu. Pokazałyśmy zespołowość
— oceniła Szemik w wywiadzie dla TVP Sport.
Austriaczki były faworytkami dwumeczu w barażach o awans na Euro, gdyż w kwietniu i w lipcu dwukrotnie pokonały reprezentację Polski 3:1 w rozgrywkach Ligi Narodów.
Mecz nie jest równy meczowi. Nigdy nie można nikogo lekceważyć. Myślę, że w pierwszym meczu Austriaczki nas trochę zlekceważyły, a my wiedziałyśmy, że po prostu musimy grać swoje. Choć wcześniej przegrałyśmy dwa mecze z Austrią, to nie oddawały one obrazu naszej drużyny. Wiedziałyśmy, że stać nas na więcej. Wykorzystałyśmy to przeciwko nim i teraz możemy świętować
— stwierdziła bramkarka.
Polskie piłkarki wielokrotnie uczestniczyły w eliminacjach mistrzostw świata i Europy, jednak nigdy wcześniej nie awansowały na turniej.
Jedziemy na Euro. Zrobiłyśmy wielki krok w rozwoju kobiecej piłki. Mam nadzieję, że dzięki temu przyszłe generacje będą miały trochę łatwiej niż my
— powiedziała Szemik.
Mistrzostwa Europy aż osiem razy wygrały Niemki. W ostatnich w 2022 roku triumfowały Angielki. Losowanie grup Euro 2025 zaplanowano na 16 grudnia.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/714780-historyczny-awans-polek-do-me-w-pilce-noznej