Polski pływak nie zostawił suchej nitki na organizacji igrzysk olimpijskich w Paryżu! „Warunki w wiosce, jak dla mnie, są tragiczne. Mam prawie dwa metry, śpię na tym kartonowym łóżku” - mówił Ksawery Masiuk. „Ci Francuzi nic nie ogarniają. Dramat, po prostu dramat” - podsumował dobitnie.
Ksawery Masiuk w niedzielę z czasem 53,08 wygrał swój wyścig eliminacyjny i awansował do półfinału olimpijskiej rywalizacji w pływaniu na 100 m stylem grzbietowym. Już później Polakowi nie udało się jednak dostać do finału.
19-letni pływak był bardzo zawiedziony po półfinale w Paryżu i przed kamerą Eurosportu nie krył rozgoryczenia.
„Ci Francuzi nic nie ogarniają”
W sieci jednak „hitem” stał się fragment wywiadu, w którym Ksawery Masiuk nie zostawił suchej nitki na organizacji igrzysk przez Francuzów.
Warunki w wiosce, jak dla mnie, są tragiczne. Mam prawie dwa metry, śpię na tym kartonowym łóżku, które jest totalne niewygodne, jest na mnie za krótkie
— opowiedział.
Byłem bardziej przygotowany na to, że igrzyska, jako że jest to największa impreza sportowa na świecie, jest najlepiej zorganizowana. Aktualnie ze wszystkich zawodów, na których byłem, jest prawdopodobnie najgorzej zorganizowana. Wszystko tutaj jest totalnie robione na miszmasz. Autobusy jeżdżą, jak chcą. Klima jest, albo czasami ogrzewanie. Raz jechaliśmy z ogrzewaniem, jak było 30 stopni na zewnątrz
— kontynuował polski pływak.
Ci Francuzi nic nie ogarniają. Dramat, po prostu dramat
— podsumował dobitnie Ksawery Masiuk.
Jak odnotowuje „Przegląd Sportowy”, na kartonowe łóżka, jakie przygotowano dla olimpijczyków w Paryżu, narzekała też m.in. Katarzyna Wasick. Zawodnicy skarżyli się także na przejazdy oraz wyżywienie, gdy czasami potrafiło zabraknąć dla nich jedzenia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Film Mateckiego ws. ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich zablokowany przez MKOl! „Wysłałem interpelację do MSZ”
olnk/X/przegladsportowy.onet.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/700691-organizacja-igrzyska-polski-plywak-po-prostu-dramat