Najlepsza polska tenisistka Iga Światek nie kryła szczerości po odpadnięciu w półfinale turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Dubaju. „Nie mówiłam wam tego, ale z każdym dniem czułam się coraz bardziej zmęczona” - tłumaczyła się w rozmowie z dziennikarzami.
Wczoraj na twardych kortach w Dubaju Światek przegrała po trwającym godzinę i 41 minut, zaciętym spotkaniu z Rosjanką Anną Kalinską 4:6, 4:6. Było to o tyle niespodziewane, że była w turnieju najwyżej rozstawiona. Z kolei 25-letnia Kalinska pierwszy raz wystąpi w finale imprezy rangi WTA. W światowym rankingu zajmuje dopiero 40. miejsce.
„Z każdym dniem czułam się coraz bardziej zmęczona”
To była pierwsza porażka Świątek w dwóch setach od marca ubiegłego roku, gdy w półfinale w Indian Wells uległa reprezentującej Kazachstan Jelenie Rybakinie 2:6, 2:6.
W pomeczowej wypowiedzi dla mediów Iga Świątek przyznała, że z każdym dniem zawodów czuła się coraz gorzej.
Nie mówiłam wam tego, ale z każdym dniem czułam się coraz bardziej zmęczona. […] Czułam, że nie mam siły, aby dać z siebie jeszcze więcej. Brakowało mi kontroli. Czasami tak bywa, że czołówka odczuwa większe zmęczenie, z kolei dziewczyny rozstawione niżej idą na całość. Muszę to zaakceptować
— powiedziała.
Przegrana w Dubaju zakończyła serię siedmiu z rzędu wygranych spotkań Igi Świątek.
W finale turnieju WTA 1000 w Dubaju Kalinska zagra z Włoszką Jasmine Paolini, która pokonała Rumunkę Soranę Cirsteę 6:2, 7:6 (8-6).
Powrót na korty jednak już na początku marca
W poniedziałkowym notowaniu światowego rankingu Świątek nadal będzie liderką z wyraźną przewagą nad Białorusinką Aryną Sabalenką, która w Dubaju odpadła już w drugiej rundzie.
Mimo napiętego kalendarza nasza tenisistka wróci do gry już na początku marca w turnieju Indian Wells Masters z cyklu WTA Tour kategorii WTA 1000.
rdm/PAP,sportowefakty.wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/682934-swiatek-po-przegranej-czulam-ze-nie-mam-sily-dac-wiecej