Zapewne zostanie wszczęte postępowanie ws. zachowania holenderskiej policji wobec piłkarzy i pracowników Legii Warszawa - powiedział w studiu PAP minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodał, że złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa zapowiedział polityk Suwerennej Polski.
Dwóch piłkarzy Legii - Portugalczyk Josue i Serb Radovan Pankov - zostało przez holenderską policję wyprowadzonych z autokaru i przewiezionych na komisariat po meczu Ligi Konferencji z AZ Alkmaar, zakończonym porażką polskiej drużyny 0:1. Na stadionie doszło do przepychanek, naruszono nietykalność cielesną kilku członków polskiej ekipy.
W Studiu PAP szef MS przekazał, że poseł PiS Dariusz Olszewski, polityk Suwerennej Polski poinformował go, że złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie wydarzeń w Alkmaar.
Zgodnie z Kodeksem karnym, jeśli poszkodowany jest obywatel polski, prokuratura w takich sytuacjach brutalnych działań w stosunku do naszych obywateli jest uprawniona do prowadzenia postępowania. Więc zapewne zostanie wszczęte postępowanie
— powiedział prokurator generalny.
Dodał, że zapozna się z zawiadomieniem Olszewskiego i podejmie wtedy dalsze działania. Jednocześnie wyraził zdumienie zachowaniem holenderskiej policji.
Przecież to nie było gdzieś w Meksyku, tylko wydawałoby się cywilizowanym europejskim kraju
— zauważył Ziobro.
Zwrócił też uwagę, że wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta kilka miesięcy temu protestował przeciwko działaniom holenderskiej policji wobec holenderskich rolników.
Ci rolnicy do nas przyjechali z prośbą o pomoc. Tam była realizowana jakaś polityka związana z likwidacją pogłowia bydła. W konsekwencji rolników pozbawiono możliwości prowadzenia działalności, zostali brutalnie pobici. Protestowaliśmy, broniliśmy ich, ale tam nie miałem tytułu, by wszcząć postępowanie. Tu wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli powody, by badać to również od strony procesowej
— wskazał minister sprawiedliwości.
Jak przekazali obecni na meczu polscy dziennikarze, zamieszanie powstało w chwili, gdy miejscowa policja i służby ochrony podjęły decyzję o zamknięciu stadionu. Przedstawiciele Legii, w tym piłkarze, mieli mieć utrudniony dostęp do autokaru, wywiązały się utarczki słowne, doszło do szamotaniny. Ostatecznie policja otoczyła kordonem pojazd, w którym była już znaczna część ekipy.
W pewnym momencie policjanci postanowili zatrzymać zawodników Josue i Pankova, w innym przypadku mieli grozić… szturmem na autokar. Na nagraniach wideo z telefonów widać, jak portugalski kapitan Legii jest prowadzony przez kordon, według relacji dziennikarzy założono mu kajdanki. W sprawę zaangażował się właściciel i prezes stołecznego klubu Dariusz Mioduski, który był mocno szarpany przez jednego z funkcjonariuszy.
W piątek rano premier Mateusz Morawiecki poinformował, że polecił MSZ pilne działania dyplomatyczne w celu weryfikacji wydarzeń z nocy z holenderskiego Alkmaar.
Polscy zawodnicy i kibice muszą być traktowani zgodnie z prawem; nie ma zgody na jego łamanie
— przekazał szef rządu.
Kaleta: Nasze państwo musi zareagować
Nasze państwo musi zareagować - mówił wiceszef MS Sebastian Kaleta odnosząc się do interwencji holenderskiej policji po meczu w Alkmaar. Dodał, że resort zareaguje m.in. na poziomie rządu holenderskiego i Rady Unii Europejskiej.
Sebastian Kaleta odnosząc się do zdarzenia w Holandii poinformował, że Ministerstwo Sprawiedliwości formalnie zareaguje na tę sytuację „wobec rządu holenderskiego oraz na poziomie prac Rady UE ze stosownymi wnioskami do Komisji Europejskiej”.
Dodał, że zgodnie z polskim Kodeksem karnym „jeśli ktoś popełnia za granicą przestępstwo wobec obywatela polskiego, polski prokurator powinien prowadzić działania śledcze”.
Nasze państwo musi zareagować
— mówił.
Podkreślił, że zdarzenie, które zostało nagrane wskazuje na możliwość popełnienia co najmniej kilku przestępstw, w tym przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy holenderskich i naruszenia nietykalności cielesnej.
Poseł PiS Dariusz Olszewski, polityk Suwerennej Polski i prezes Polskiego Związku Rugby na konferencji w MS zaznaczył, że jest mocno zbulwersowany tym, co wydarzyło się w Alkmaar.
Agresja policji, służb ochrony stadionu była niewyobrażalna. Dla nas było to niewyobrażalne
— mówił.
Gdy organizowaliśmy Mistrzostwa Europy w Rugby, gdy organizowaliśmy Igrzyska Europejskie, wiedzieliśmy o tym, że bierzemy na siebie olbrzymią odpowiedzialność. Niestety tej odpowiedzialności służby holenderskie nie wzięły
— ocenił.
Dodał, że w piątek rano przygotował pismo do Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego w sprawie interwencji oraz podjął działania, aby w wyjaśnienie sytuacji włączył się także szef MSZ Zbigniew Rau.
Bortniczuk: „Liczę na pełne wyjaśnienie sprawy ze strony służb holenderskich”
„Liczę na pełne wyjaśnienie sprawy ze strony służb holenderskich” - napisał minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk w piśmie skierowanym do ministra zdrowia, zabezpieczenia społecznego i sportu Królestwa Niderlandów Ernsta Kuipersa. To efekt wydarzeń po meczu Ligi Konferencji między AZ Alkmaar i Legią Warszawa.
Z dużym zaniepokojeniem przyjąłem doniesienia medialne o zajściach, które miały miejsce wkrótce po zakończeniu czwartkowego meczu piłkarskiej Ligi Konferencji Europy UEFA pomiędzy AZ Alkmaar a Legią Warszawa. Liczę na pełne wyjaśnienie sprawy ze strony służb holenderskich
— przekazał Bortniczuk.
Jak dodał, według relacji polskich dziennikarzy, funkcjonariusze policji i ochroniarze zabezpieczający mecz mieli być agresywni w stosunku do piłkarzy, członków sztabu szkoleniowego oraz właściciela klubu z Warszawy i dopuścić się czynów, które nie mieszczą się w kanonie zachowań przewidzianych w takich sytuacjach. Wskazał, że na nagraniach udostępnionych w mediach społecznościowych spod stadionu widać m.in. jak służby zabezpieczające mecz naruszają nietykalność cielesną przedstawicieli Legii, przypomniał też, że aresztowano dwóch piłkarzy stołecznego klubu.
Liczę na pełne wyjaśnienie sprawy ze strony służb holenderskich i wyciągniecie konsekwencji w stosunku do osób, które złamały prawo. Takie wydarzenia kładą się cieniem na wizerunku międzynarodowego sportu, dlatego będę wdzięczny za pilne poinformowanie mnie o wyniku tych ustaleń
— podkreślił szef resortu.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/665513-szef-ms-i-minister-sportu-reaguja-na-zdarzenia-w-holandii