„Jesteśmy na dobrej drodze, żeby awansować na mistrzostwa Europy. Niedzielny mecz będzie bardzo ważnym spotkaniem dla nas. Jedziemy tam, żeby wygrać” - powiedział na antenie RMF FM Cezary Kulesza, prezes PZPN, odnosząc się do zbliżającego się meczu z Albanią.
Cezary Kulesza skomentował mecz Polski z Wyspami Owczymi. Chociaż biało-czerwoni wygrali, to przebieg spotkania pozostawiał bardzo wiele do życzenia.
Chciałby pan grać mecz w dobrym stylu i przegrać, czy grać może nie tak efektownie, a mieć 3 punkty? (…) Trudno jest grać z takimi drużynami, bo one się cofają. My gramy atakiem pozycyjnym, wiec piłki, które były skierowane z boków boiska do środka, były wybijane przez obrońców
— mówił prezes PZPN.
Kulesza podkreślił, że nie ma konfliktu między nim a selekcjonerem Santosem.
Nie ma zgrzytów między mną a trenerem. Nie wzywam na dywanik, tylko rozmawiamy i mówimy o problemach. Ja nie bronię trenera, ale on też podaje mi nazwiska i mówi: prezesie, ale my też takich nazwisk topowych piłkarzy nie mamy, zmienników
— powiedział. Nie ukrywał, że jeszcze na dziś ma zaplanowaną rozmowę z selekcjonerem.
Na pewno będziemy rozmawiać o stanie reprezentacji. Posłucham, co trener mi przekaże i się do tego odniosę
— zaznaczył.
Kulesza przyznał, że rozmawiał z Robertem Lewandowskim po jego słynnym wywiadzie dla portalu Meczyki.pl i telewizji Eleven.
Porozmawialiśmy w cztery oczy. Nasza rozmowa trwała gdzieś 30 min. (…) Umówiliśmy się, że ta rozmowa zostaje między mną a Robertem. Wydaje mi się, że była ona dosyć owocna. Wyjaśniliśmy pewne kwestie
— mówił.
„Teraz takich pomyłek już nie będzie”
Prezes PZPN skomentował aferę dotyczącą wyjazdu reprezentacji na mecz w Mołdawii. Na pokładzie samolotu z zawodnikami znalazł się m.in. Mirosław Stasiak, działacz piłkarski skazany za korupcję. Poza tym piłkarze informowali, że byli nagabywani przez osoby uczestniczące w delegacji.
To było nasze niedopatrzenie. Zmieniliśmy procedury. Reprezentacja będzie oddzielnie odprawiana, jeżeli chodzi o odloty. I osoby, które będą leciały z nami samolotem, będą weryfikowane. Teraz takich pomyłek już nie będzie
— zapewnił Kulesza.
Szef PZPN odpowiedział na pytanie, czy wyjazdy z reprezentacja Polski mogłyby odbywać się bez alkoholu.
Jadą sponsorzy, jadą ich zaproszeni goście, jesteśmy my. Siadamy, kolacja jest o 19-20. Z boku stoi wino, wódka, szampan czy piwo - kto sobie, ile życzy. Ja sobie nie wyobrażam, że pana zaproszę czy ktoś pana zaprosi i co? Siedzicie tak bez niczego? Reprezentacja jest w innym hotelu, my jesteśmy w innym hotelu
— mówił prezes PZPN.
Jak my nie zrobimy kolacji, to ci ludzie sami pójdą i sobie zrobią kolację. Nie uważałbym, że to jest takie bardzo złe. Nikt nikogo nie zmusza do picia alkoholu
— dodał.
tkwl/RMF FM/Twitter
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/661819-kulesza-nie-ma-zgrzytow-miedzy-mna-a-santosem