Po upokarzającej drugiej połowie reprezentacji Polski w meczu z Mołdawią pojawiają się różne analizy próbujące wyjaśnić, co się stało.
Nie lubię tych, którzy z dnia na dzień stają się ekspertami od futbolu i „analizujących” coś, czego w ogóle nie rozumieją.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— Jaki jest sekret sukcesu Chorwacji na mistrzostwach świata? Luka Modrić dokładnie go wyjaśnił
Tutaj jednak mamy do czynienia z dziwną sytuacją, w której nawet trener reprezentacji Polski Portugalczyk Fernando Santos mówi, że nie rozumie, co się dzieje. Chciałbym mimo niebezpieczeństwa oskarżenia o bycie „fałszywym ekspertem” przedstawić swoje wyjaśnienie zaistniałej niedawno sytuacji, ale zaznaczam, że nie będzie to żadna profesjonalna „ekspertyza”, a jedynie opinia kogoś, kto kocha piłkę nożną jako sport, a może nawet bardziej jako zjawisko społeczne.
Brak lidera
Myślę, że w Polsce brakuje kogoś takiego jak Luka Modrić, kapitan reprezentacji mojej drugiej ojczyzny – Chorwacji. I wcale nie mam na myśli jego umiejętności piłkarskich, ale coś innego. Chodzi mi o jego zdolność i chęć bycia liderem zespołu.
Wiele razy czytaliśmy jego historię. Ja też pisałem o nim na tym portalu, ponieważ uważam, że jego losy w pewien sposób odzwierciedlają losy całego chorwackiego pokolenia.
Dorastał jako uchodźca, który jako dziecko musiał opuścić swój dom w obliczu serbskiej agresji. Już jako dziecko został głęboko zraniony po tym jak serbscy rebelianci zabili jego dziadka, zwykłego cywila, tylko dlatego, że był Chorwatem. Mimo wszystko Modrić zrobił karierę i stał się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
Ale powtarzam, jego talent sportowy nie jest jedynym powodem, dla którego jest tak ważny dla Chorwacji i jej narodowej drużyny piłkarskiej. Przypomnijmy tutaj jedną z jego wypowiedzi z ubiegłorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej.
Ta drużyna składa się z graczy, którzy desperacko chcą założyć koszulkę reprezentacji i chcą pokazać światu, jak bardzo jest dla nich ważna. Wszyscy jesteśmy zmotywowani do gry dla naszego kraju. Staraliśmy się ze wszystkich sił, aby wywalczyć niepodległość jako naród – i nadal walczymy do końca
— powiedział brytyjskim mediom.
I o to chodzi. To właśnie ten duch sprawił, że mały niespełna 4-milionowy kraj w ciągu 22 lat aż trzykrotnie znalazł się wśród trzech najlepszych drużyn świata. Modrić wie, co mówi, bo nauczył się tego w szkole życia, a nie w szkole futbolu. I tę świadomość świętości reprezentacji od lat przekazuje innym zawodnikom. Przede wszystkim swoim przykładem, a potem radą, pomocą i – autorytetem.
Podstawowa różnica
Dlatego Chorwatom może się wiele przytrafić, ale nie upokorzą swojego narodu występami narodowej reprezentacji. Dlaczego? Ponieważ Chorwaci mają lidera, Polacy nie.
Nie rozumiem, dlaczego tak jest. Polacy, podobnie jak Chorwaci, drogo zapłacili za swoją wolność i mają dumę narodową, której inni mogą się tylko uczyć. Dlaczego, mimo to nie mają piłkarskiej osobowości, która mogłaby poprowadzić ich jako zespół? Nie wiem.
Jeśli miałbym być szczery do końca – Robert Lewandowski to świetny piłkarz. Nie jest jednak liderem, który sprawi, że jego koledzy z drużyny dadzą z siebie wszystko dla swojego zespołu.
Dlatego uważam, że Polska potrzebuje kogoś takiego jak Luka Modrić.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/652298-w-reprezentacji-polski-brakuje-kogos-takiego-jak-luka-modric