Jej występy zdają się przeczyć prawom grawitacji. Gdy Aleksandra Mirosław wspina się, a w zasadzie biegnie po pionowej ścianie wspinaczkowej trudno oprzeć się wrażeniu, że ktoś w magiczny sposób obrócił nam obraz świata o 90 stopni i tak naprawdę zawodniczka pokonuje swoje przeszkody na czworakach. Ola to rekordzistka świata we wspinaczce szybkościowej na 15 metrowej ścianie, która dociera na górę w 6,25 sekundy. Taki właśnie rekord globu Polka ustanowiła podczas kwietniowych zawodów w Seulu. Bez dwóch zdań Ola jest główną faworytką do złotego medalu podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Zacznijmy od pytań dotyczących planów startowych i przyszłorocznych igrzysk. Wspaniale jest być polskim kibicem i oglądać, jak Pani „połyka” rywalki na ścianach wspinaczkowych na całym świecie i żadna nie jest w stanie Pani prześcignąć. Czy może Pani opowiedzieć o swoich planach startowych na najbliższy czas?
Aleksandra Mirosław: Najważniejszym celem jest udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Aby się tam zakwalifikować, muszę zdobyć pierwsze lub drugie miejsce na mistrzostwach świata. Koncentruję się obecnie właśnie na treningach i przygotowaniach do tych mistrzostw, które w drugiej połowie sierpnia odbędą się w szwajcarskim Bernie.
Patrząc na Pani starty wydaje się, że szybciej już wspiąć się na tę ściankę nie można. Jakie są granice ludzkich możliwości we wspinaczce sportowej?
Rzeczywiście, biorąc pod uwagę osiągnięcia jakie są obecnie ustanawiane, może się wydawać, że osiągnęliśmy już maksymalne możliwości. Przykładem tego może być mój wynik 6.25, który obecnie jest rekordem świata. Jednakże, trzeba pamiętać, że wspinaczka to dynamicznie rozwijający się sport i ciągle pojawiają się nowe techniki, treningi i strategie, które mogą wpływać na poprawę wyników. Wspinaczka sportowa to dyscyplina, w której ważną rolę odgrywa zarówno siła, jak i technika. Ważna jest również umiejętność skoncentrowania się na konkretnej próbie. Podczas zawodów wspinaczek na czas, każdy zawodnik ma tylko jedną szansę, a wynik tego jednego biegu decyduje o dalszej części zawodów. Dlatego skupienie na konkretnym biegu jest kluczowe, nie można wtedy myśleć o wynikach w kolejnych biegach. Co do granicy możliwości ludzkich, trudno jednoznacznie określić, gdzie ona się znajduje. Jak wspomniałem wcześniej, rozwój wspinaczki sportowej nadal trwa, a zawodnicy nieustannie poszukują nowych sposobów na poprawę wyników. Niektóre rekordy mogą być ustanawiane i poprawiane w sposób stopniowy, podczas gdy inne mogą być przełamane skokowo.
Przejdźmy do początków Twojej przygody ze wspinaczką. Skąd się wzięła ta pasja? Czy zaczęłaś od wspinaczki w naturalnym środowisku, na jakichś skałkach, czy od razu na ściance wspinaczkowej?
Moja pasja do aktywności fizycznej rozpoczęła się w domu, gdzie tata pokazywał nam, że ruch jest wspaniały. Chodził z nami do lasu i pokazywał różne akrobacje. Jako mała dziewczynka, patrzyłam na to z zaciekawieniem i marzyłam, żeby również tak umieć jak on. Dzięki tacie ja i moje rodzeństwo zawsze byliśmy dziećmi bardzo aktywnymi fizycznie. Później zaczęłam trenować pływanie, ponieważ w mojej szkole była to sekcja sportu dosyć mocno rozwinięta. Jednak w szóstej klasie stwierdziłam, że pływanie nie jest tym sportem, którego uprawianie chciałabym kontynuować. Wtedy rodzice zaproponowali mi, żebym spróbowała wspinaczki na ściance. Miałam szczęście, że w mojej szkole była ścianka wspinaczkowa. Moja starsza siostra również się wspinała i była dla mnie autorytetem. Zawsze przynosiła medale i puchary z zawodów wspinaczkowych, i też chciałam mieć takie osiągnięcia. Od momentu, gdy zaczęłam wspinaczkę, wiedziałam, że chcę być najlepsza i osiągnąć sukces na arenie międzynarodowej.
Proszę zdradzić nieco kuchni o zawodach wspinaczkowych na czas, bo pewnie nie każdy nasz Czytelnik zdaje sobie sprawę jak wyglądają takie zawody. Czy ścianki są zawsze tak samo ułożone?
Ścianki wspinaczkowe, na których odbywają się zawody, są standaryzowane. Federacja międzynarodowa nadzoruje pomiary i wymagania dotyczące tych ścianek, aby zapewnić, że są zgodne z normami. Długość, a w zasadzie wysokość ścianki wspinaczkowej wynosi około 15 metrów. Ta długość została przyjęta jako forma standaryzacji, aby umożliwić porównywanie wyników między zawodnikami i zawodami. Wspinanie na czas jest dyscypliną, w której zawodnicy starają się jak najszybciej pokonać daną trasę na ściance wspinaczkowej. Aby rekord został uznany, ścianka musi spełniać specjalne wymagania i przejść specjalne pomiary federacji międzynarodowej. Dzięki tej standaryzacji wspinanie na czas jest sportem, w którym możliwe jest porównywanie wyników i ustanawianie rekordów. Podobnie jak na bieżni czy w innych dyscyplinach lekkoatletycznych.
Trafiła Pani do teamu największego sponsora sportu w Polsce jakim jest PKN Orlen.
Jestem bardzo zadowolona, że także moja dyscyplina sportu nie uszła uwadze Orlenu. Tak naprawdę to pierwsza duża firma, która zgłosiła się do mnie z propozycją współpracy, z której oczywiście chętnie skorzystałam, bo to pozwala mi lepiej skupić na utrzymaniu jak najlepszej formy i przygotowaniu do kolejnych startów, a nie troszczyć się o kwestie finansowe czy organizacyjne.
Wiemy już, że chociaż Mistrzostwa Świata w Bernie odbędą się dopiero w sierpniu to już dziś bardzo ciężko Pani trenuje przygotowując się do startu. A jak spędza Pani najchętniej czas wolny?
Wolne chwile najbardziej lubię spędzać na spacerach z moim psem. To dla mnie moment relaksu i odpoczynku od treningów. Jeśli mam możliwość wakacji poza sezonem, interesuję się surfowaniem, które jest dla mnie niemal jak medytacja. Podczas surfowania skupiam się na chwili obecnej i czerpię radość z tego doświadczenia. To jest dla mnie sposób na oderwanie się od codziennych obowiązków i skoncentrowanie się na tu i teraz. Na desce surfingowej nie można mieć przy sobie telefonu, nikt nie jest w stanie wejść w naszą przestrzeń prywatną, zakłócić naszego obcowania z falami, przyrodą, samym sobą. Tak właśnie najbardziej lubię odpoczywać – odciąć się od wszystkiego ale nie kosztem aktywności fizycznej.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Bartosz Życiński
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/649020-poznajcie-najszybsza-w-pionie-zawodniczke-orlen-teamu