Przed wtorkowym finałem Pucharu Polski doszło do zamieszania organizacyjnego oraz informacyjnego! Sprawa dotyczy oprawy kibiców Legii, która ma zostać wniesiona na PGE Narodowy.
Raków Częstochowa, który wygrał dwie poprzednie edycje piłkarskiego Pucharu Polski, zmierzy się we wtorkowym finale z najbardziej utytułowaną w tych rozgrywkach Legią Warszawa. Początek meczu na PGE Narodowym, w obecności ok. 48 tysięcy widzów, o godz. 16.
Zamieszanie informacyjne i organizacyjne
Jednak na kilka godzin przed spotkaniem doszło do zamieszania. Informowano, że wszystko za sprawą oprawy legionistów.
Z tego co słyszę, kibice @LegiaWarszawa nie chcą poddać kontroli wszystkich elementów oprawy (w tym wielkiej flagi), chociaż warunki wniesienia były wcześniej ustalone. Trwają rozmowy. @Rakow1921 swoją oprawę już wniósł
— podawał początkowo Sebastian Staszewski ze sportowej redakcji „Interii”.
Wówczas zdementowali to przedstawiciele środowiska piłkarskiego.
Nie siej Pan dezinformacji
— napisał dyrektor biura Ekstraklasy Mariusz Chłopik.
Człowieku czemu piszesz takie farmazony??? Skąd masz taką wiedzę??? To jest nieprawda
— pytał członek zarządu Legii Jarosław Jankowski.
Okazało się, że problemem była brama, przy której miały zostać skontrolowane elementy oprawy Legii.
PZPN umówił się z kibicami Legii i Rakowa, że flagi mają być wniesione bramą nr 4 i mają ją otwartą od samego rana. Legia powiedziała, że nie, wchodzą z flagami i sektorówką bramą nr 2 po przejściu pochodu. PZPN mówi, że zgadza się na wniesienie flag bramą nr 2, nie robi już z tego problemu, ale ta jedna wielka flaga nie ma prawa zostać wniesiona bramą nr 2, bo byli umówieni na kontrolę na bramie nr 4. Legia mówi: albo wejdziemy z tym wszystkim bramą nr 2 albo nie wchodzimy na mecz. A PZPN doskonale wie, że w tej wielkiej fladze jest cały arsenał
— czytamy w nieoficjalnych informacjach z PZPN-u, zacytowanych przez portal Meczyki.
My jako Legia nie zgadzamy się na rozdzielenie oprawy od kibiców i chcemy wszystko kontrolować pod bramą nr 2. Jesteśmy poważnym klubem, wnosimy piękną oprawę i można wszystko kontrolować. Wszystkich, każdego człowieka z osobna
— wybrzmiało z kolei w stanowisku Legii.
Jest kompromis!
Ostatecznie pomiędzy PZPN a Legią Warszawa doszło do kompromisu.
Kibice Legii wejdą ze wszystkimi flagami bramą nr 2.
— przekazał dziennikarz serwisu Meczyki.
Kibice @LegiaWarszawa postawili na swoim‼️ Fani Legii - a razem z nimi wielkoformatowa flaga - na final @PZPNPuchar mają wejść bramą nr 2 (tak jak chcieli), a nie nr 4 (jak chciał PZPN). Właśnie na bramie nr 2 ma się odbyć szczegółowa kontrola oprawy
— podał dziennikarz „Interii”.
CZYTAJ TAKŻE: Piłka nożna dla kibiców! Jest zgoda na duże flagi na trybunach podczas finału Pucharu Polski. Prezes Kulesza: To będzie święto
olnk/Twitter/sport.interia.pl/meczyki.pl/sport.tvp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/644925-nerwowo-przed-meczem-legia-rakow-problem-z-oprawa