Iga Świątek awansowała do 1/8 finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. Rozstawiona z numerem jeden polska tenisistka wygrała w niedzielę z Amerykanką Bernardą Perą (nr 28.) 6:3, 6:2. Spotkanie trwało godzinę i 15 minut.
21-latka z Raszyna do Madrytu pojechała świeżo po obronie tytułu w Stuttgarcie, gdzie zainaugurowała tegoroczne zmagania na „mączce”. W pierwszej rundzie miała tzw. wolny los, a w drugiej wygrała z Austriaczką Julią Grabher 6:3, 6:2.
Mecz z Perą praktycznie pozbawiony był historii. Amerykanka popełniła w nim aż 25 niewymuszonych błędów, wobec zaledwie dziewięciu Świątek.
Jedyny interesujący moment miał miejsce na początku meczu. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wygrała gema otwarcia, a w kolejnym była blisko uzyskania przełamania prowadząc 40-0. Pera wyszła jednak z opresji i następnie sama przełamała Świątek.
Piorunująca odpowiedź Świątek
Odpowiedź Polki była jednak piorunująca. Wygrała cztery gemy z rzędu i całkowicie przejęła kontrolę nad pojedynkiem. Chwilę później zamknęła pierwszego seta. Drugiego zaczęła fenomenalnie. Po kilkunastu minutach prowadziła w nim 5:1.
Mimo wszystko nie powiem, że to był łatwy mecz. Cieszę się, że łapię rytm i gram coraz lepiej. Jestem zadowolona, że byłam zdyscyplinowana i skupiona
— Polka oceniła w krótkiej rozmowie na korcie.
To jej drugi występ w Madrycie. Dwa lata temu w trzeciej rundzie uległa ówczesnej liderce światowego rankingu Australijce Ashleigh Barty 5:7, 4:6. W poprzednim sezonie w stolicy Hiszpanii zabrakło jej z powodu problemów z barkiem.
Licząc od French Open 2020 impreza w Madrycie jest 10. na korcie ziemnym, w której startuje Świątek. Wygrała sześć z nich (French Open 2020 i 2022, Rzym 2021 i 2022 oraz Stuttgart 2022 i 2023). Łącznie z niedzielną wygraną może się w nich pochwalić bilansem meczów 43-3.
Kolejną rywalkę Świątek wyłoni wieczorny mecz Chinki Qinwen Zheng (nr 22.) z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową (nr 16.).
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/644775-brawo-iga-swiatek-w-18-finalu-turnieju-w-madrycie