Marek Papszun będzie trenerem Rakowa Częstochowa tylko do końca trwającego sezonu - poinformowano na konferencji prasowej. We wtorek minęło dokładnie siedem lat od dnia zatrudnienia go w klubie, który jest obecnie liderem piłkarskiej ekstraklasy.
Papszun jest najdłużej pracującym trenerem w jednym klubie ekstraklasy. Szkoleniowiec, który w sierpniu skończy 49 lat, prowadzi Raków od 18 kwietnia 2016 roku, gdy ten zespół występował jeszcze w drugiej lidze.
W pierwszym po długiej przerwie sezonie w krajowej elicie jego zespół zebrał dużo pochlebnych recenzji i zajął 10. miejsce, później dwukrotnie został wicemistrzem. Wywalczył także dwa razy z rzędu Puchar i Superpuchar Polski, a osiągnięcia te może powtórzyć również w tym roku - 2 maja na PGE Narodowym zmierzy się w finale PP z Legią Warszawa.
Papszun odrzucił umowę
Raków Częstochowa zaproponował trenerowi Markowi Papszunowi przedłużenie kontraktu, ale szkoleniowiec sam podjął decyzję o odejściu z klubu po trwającym sezonie
— poinformował właściciel lidera piłkarskiej ekstraklasy Michał Świerczewski.
Na konferencji prasowej ogłoszono, że mający umowę do końca czerwca br. Papszun nie będzie kontynuował współpracy.
Wczoraj obchodziliśmy siódmą rocznicę pracy trenera Marka Papszuna w Rakowie. Przez ten czas zbudowaliśmy bardzo dobre relacje, wręcz przyjacielskie. Zaproponowaliśmy trenerowi przedłużenie kontraktu. To co dziś mogę ogłosić to, że nasza współpraca decyzją trenera od kolejnego sezonu nie będzie kontynuowana
— powiedział Świerczewski.
Po 28 kolejkach zespół z Częstochowy ma 65 punktów, a zajmująca drugie miejsce Legia traci do niego osiem.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/643264-era-marka-papszuna-w-rakowie-czestochowa-dobiega-konca