„Ja po tym, jaka jest treść tego stanowiska MKOl-u, jestem na dziś w 99 proc. przekonany, że bojkot nie będzie konieczny, że wygramy walkę. Paradoksalnie to stanowisko jest dużo bardziej po naszej myśli, niż przecieki, które płynęły z MKOl-u” – mówił na antenie RMF FM minister sportu Kamil Bortniczuk, pytany czy Polska powinna zbojkotować igrzyska w Paryżu.
Minister poinformował, że wypełnił polecenie premiera Mateusza Morawieckiego i wystąpił do szefa MKOl Thomasa Bacha ws. sportowców z Rosji i Białorusi.
Myślę, że treść tego wystąpienia jeszcze dziś zostanie opublikowana
— dodał.
To, co się ukazało vs to, jakie płynęły przecieki, pokazuje, że oni buńczucznie mówiąc o tym, że rządy nie będą ingerowały (w decyzje MKOl - przyp. red.), jednocześnie bardzo mocno wczytują się w to, co publikujemy. To, co do nich wysyłamy my, federacje sportowe, związki sportowe poszczególnych krajów. Potem się okazuje, że tu jest bardzo dużo naszych postulatów zawartych, tylko one są na tyle mgliście zawarte, na tyle niejednoznaczne i na tyle brakuje kryteriów, że to jest absolutnie nie do zaakceptowania
— mówił minister sportu.
Kwestia bojkotu cały czas musi być aktualna w kontekście naszego kontaktu z MKOl-em, bo on się tego boi. MKOl odniósł się do naszych gróźb bojkotu wprost w swoim stanowisku. Wiem, jakie to oświadczeniu pierwotnie miało być, a jakie wyszło
— zaznaczał.
Dzisiaj Polski Związek Szermierczy do federacji szermierczej, ponieważ u nas ma się za chwilę odbyć Puchar Świata i oni naciskają, żeby Rosjan zaprosić, wysłał - po konsultacji ze mną - nasze stanowisko, że zaprosi tych Rosjan i Białorusinów, pod warunkiem, że podpiszą pewną deklarację. I ta deklaracja w zakresie punktu o niepopieraniu wojny mówi o tym, że zawodnik rosyjski sprzeciwia się zbrodniom wojennym, o popełnienie których Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze oskarżył Władimira Putina. Jeżeli taki zawodnik rosyjski podpisze taką deklarację, to ja go serdecznie do Polski zapraszam i do europejskiego sportu
— tłumaczył Bortniczuk.
Czy Polska zaprosi na Igrzyska Europejskie Rosjan?
Oczywiście, że nie. I to mamy uzgodnione z europejskim komitetem olimpijskim od samego początku. To był nasz twardy warunek
— dodał.
kk/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/640486-bojkot-igrzysk-jestem-przekonany-ze-nie-bedzie-konieczny