„Wygląda na to, że Cezary Kulesza wykonał rewelacyjną robotę, schował to przed mediami, praktycznie do samego końca. (…) Mamy wreszcie trenera, który od 2014 r. do 2022 r. był selekcjonerem reprezentacji Portugalii, z niemałymi sukcesami i to jest bardzo dobre” - powiedział menadżer sportowy Daniel Kaniewski, który był gościem telewizji wPolsce.pl.
„Cezary Kulesza wykonał rewelacyjną robotę”
Kaniewski pytany o to, jak ocenia decyzję prezesa PZPN Cezarego Kuleszy o zatrudnieniu Fernando Santosa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski, powiedział:
Wielkie brawa dla prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy, który nie bał się wziąć takiego trenera. O Fernando Santosie mówiło się najmniej i na samym końcu, chyba w to nie wierzyliśmy, że Fernando Santos może zostać selekcjonerem reprezentacji Polski. Wygląda na to, że Cezary Kulesza wykonał rewelacyjną robotę, schował to przed mediami, praktycznie do samego końca. (…) Mamy wreszcie trenera, który od 2014 r. do 2022 r. był selekcjonerem reprezentacji Portugalii, z niemałymi sukcesami i to jest bardzo dobre.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Portugalczyk podczas konferencji prasowej zapowiedział, że zamierza zamieszkać w Warszawie, aby być bliżej polskiej piłki. Czy to ważny element jego pracy? - pytał red. Maciej Wolny.
Każdy profesjonalny trener musi mieszkać tam gdzie dowodzi danym zespołem
— zaznaczył Kaniewski.
Czy Santos znajdzie wspólny język z polskimi piłkarzami?
Przy żadnym selekcjonerze reprezentacji Polski nie słyszałem tak konkretnych zdań. On wyraźnie mówi, że dla niego liczy się zespół, ona wyraźnie mówi, że nie liczy się jedna osoba. Dla niego liczy się cała jedenastka na boisku, cały osiemnastoosobowy zespól. Widzimy w tym trenerze ogromny potencjał. (…) Dla Roberta Lewandowskiego może to być wyłącznie polepszenie sytuacji, ze względu na to, że ktoś wreszcie poukłada ten zespół
— ocenił.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Fernando Santos nie jest snobistyczny”
Kaniewski pytany był również o słowa Santosa, który stwierdził, że w realizacji projektu reprezentacyjnego kluczowe są prasa i media.
Chociażby ostatni tego nie rozumiał. Nie potrafił współpracować z mediami, nie mówię tego złośliwie, mówię to prawdziwie. Odrzucał pytania, odrzucał telefony, odrzucał ważne rzeczy, które dotyczyły tej reprezentacji. (…) Fernando Santos nie jest snobistyczny, nie stawia siebie w centrum uwagi. (…) Widać było radość z pytań, widać było, że lubi odpowiadać na pytania. To jest dobre. Widać to, że nie tylko on, ale i cały zespół, nie tylko zespół, ale i my wszyscy, kibice jesteśmy ważni w tym projekcie. Tchnął nowego ducha w tę reprezentację
— stwierdził Kaniewski.
To jest trener grający defensywnie, ale spójrzmy na to, że dynamika jest dla niego ważna. Wyjście szybkimi kontratakami, granie skrzydłami, myślę że u tego trenera będzie to często wykorzystywane. (…) Rozmawiałem z Kamilem Glikiem, rozmawiałem z Kamilem Grosickim co sądzą na ten temat. Znają go dobrze, grali przeciwko Portugalii, myślę że zawodnicy są zadowoleni. (…) Selekcjoner powiedział: „macie bardzo dobrych zawodników, tylko trzeba ich poukładać”
— mówił gość telewizji wPolsce.pl.
Polska podczas eliminacji do Mistrzostw Europy 2024 będzie rywalizowała w grupie E. Nasz kraj zmierzy się z Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią. Pierwszy mecz z Czechami reprezentacja Polski rozegra 24 marca i będzie to pierwszy poważny sprawdzian nowego selekcjonera.
kk/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/631605-kaniewski-fernando-santos-nie-jest-snobistyczny