„Życzmy sobie wielu bramek. Ale pamiętajmy, że to finał mistrzostw świata, więc mecz, który dla nikogo nie może być łatwy” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Henryk Kasperczak, były reprezentant Polski, srebrny medalista mistrzostw świata z 1974 roku, Trener Roku 1990 we Francji.
W rozmowie z wPolityce.pl Henryk Kasperczak przedstawił swoje przewidywania przed finałowym spotkaniem mistrzostw świata.
Spodziewam się wyrównanego spotkania. Oba zespoły pokazały podczas tego mundialu, że dochodzą do coraz lepszej formy. Przy tak wyrównanych drużynach wiele będzie zależało od szczęścia. Tak Francja jak i Argentyna zdobyły taką samą liczbę bramek, czyli trzynaście. Mają też po pięć bramek straconych.
– twierdzi Kasperczak.
Możemy spodziewać się otwartego spotkania, w którym dużo będzie się działo. Będzie to mecz, który będzie mógł się podobać. Prawdopodobnie zobaczymy ofensywną grę i sporo ciekawych akcji. Życzmy sobie wielu bramek. Ale pamiętajmy, że to finał, więc mecz, który dla nikogo nie może być łatwy.
– przekonuje były reprezentant Polski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Pojedynek Messiego z Mbappe
Pytany o pojedynek Leo Messiego z Kylianem Mbappe, Henryk Kasperczak odpowiada:
To oczywiste, że musimy zwrócić na nich uwagę. Są najlepszymi do tej pory strzelcami mistrzostw i będą w finale walczyć o tytuł króla strzelców. Obaj świetnie zagrali na tym mundialu. Ale nawet oni potrzebują innych zawodników, by osiągać takie sukcesy.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/626751-tylko-u-nas-kasperczak-czeka-nas-otwarty-mecz