Argentyna awansowała do półfinału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. W piątkowym ćwierćfinale w rzutach karnych pokonała Holandię 4-3. Po 90 minutach był remis 2:2. W meczu o finał „Albicelestes” zmierzą się z Chorwacją, która kilka godzin wcześniej także po rzutach karnych wyeliminowała Brazylię.
Od początku spotkania zarysowała się przewaga Argentyny. W 35. minucie po ładnym podaniu Lionela Messiego w dogodnej sytuacji znalazł się Nahuel Molina i dał swojej drużynie prowadzenie.
Po przerwie zespół z Ameryki Południowej kontrolował wydarzenia na boisku. W 73. minucie z rzutu karnego na 2:0 podwyższył Messi i wydawało się, że Argentyna jest już blisko półfinału.
Holandia śmielej zaatakowała dopiero po 80. minucie. W 83. oddała pierwszy celny strzał w meczu i od razu do bramki. Z gola po uderzeniu głową cieszył się rezerwowy Wout Weghorst.
Bramka w ostatniej minucie
Argentyna nastawiła się na przetrwanie do ostatniego gwizdka i została za to skarcona. Sędzia doliczył aż dziesięć minut, a w ostatniej z nich „Pomarańczowi” mieli rzut wolny w dogodnej odległości. Rozegrali go nietypowo, zagrywając obok muru płaską piłkę do Weghorsta, a ten doprowadził do remisu.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, choć w jej końcówce blisko gola była Argentyna. W słupek trafił jednak Enzo Fernandez.
Rzuty karne fatalnie zaczęli Holendrzy. Emiliano Martinez obronił strzały Virgila van Dijka w pierwszej kolejce i Stevena Berghuisa w drugiej. Argentyna prowadziła 2-0, bo błędu nie popełnili Messi oraz Leandro Paredes. „Pomarańczowym” nadzieję dało pudło Fernandeza, ale w ostatniej serii ich awans przypieczętował Lautaro Martinez.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/625655-argentyna-pokonala-holandie-okazala-sie-lepsza-w-karnych