W ostatnich dniach otrzymałem kilka pytań od znanych i mniej znanych mi osób, które chciały wiedzieć, czy to prawda, że „Chorwaccy piłkarze nie dostają żadnych pieniędzy za grę w reprezentacji”?
A teraz odpowiadam im: nie, to nieprawda.
Dlaczego piszę ten tekst?
CZYTAJ TAKŻE Chorwacki piłkarz Gvardiol bohaterem pięknego zdjęcia. „To jest prawdziwy obraz naszej reprezentacji”
Na początku nie chciało mi się reagować na coś, co wydawało mi się nieprawdziwym fake newsem krążącym w internecie. Jednak potem przysłali mi film z byłym polskim piłkarzem Arturem Wichniarkiem, który był gościem Kanału Sportowego.
Powiedział on, że chorwaccy reprezentanci przekazują wszystkie swoje pieniądze na cele charytatywne. I że nasz kapitan Luka Modrić stwierdził, że każdy, kto pobiera opłatę za grę w reprezentacji „nie ma prawa w niej grać”.
Nie wiem, w jaki sposób do Wichniarka dotarła ta nieprawdziwa informacja. To, co wydało mi się sympatyczne był fakt, że przekazał tę informację ubrany w koszulkę reprezentacji Chorwacji.
Wiadomo jednak, że nieprawda o „Chorwatach, którzy nie dostają pieniędzy” została wykorzystana w trwającej od kilku dni kampanii, odnoszącej się do rzekomej premii, jaką polscy piłkarze mieli otrzymać od rządu (czemu premier później zaprzeczył).
Powtarzam zatem, Chorwaci regularnie dostają pieniądze za swoje reprezentacyjne wystąpienia (może któryś z nich pomaga w akcjach charytatywnych, ale to jego sprawa osobista). Są to przede wszystkim wynagrodzenia, które FIFA przekazuje narodowym związkom piłkarskim po ważnych rozgrywkach.
Jak wiemy Chorwacja w ostatnich czterech latach całkiem dobrze radzi sobie w międzynarodowych rozgrywkach. Ktoś niedawno obliczył, że chorwacka drużyna narodowa zarobiła od 2018 roku 71 milionów dolarów, nie licząc nagród pieniężnych za ćwierćfinały w Katarze. Z tej kwoty zawodnicy i trenerzy reprezentacji otrzymali około 40 proc. I nikt w Chorwacji nie chce robić z tego problemu.
Po pierwsze – mówimy o kwotach, które w większości przypadków są niższe od tego, co otrzymują w swoich klubach. Zarobki trenera Zlatko Dalića są znacznie niższe od zarobków trenerów państw takich jak Anglia czy Niemcy. Chociaż ostatnio trener Chorwackiej reprezentacji osiągnął sukces większy niż oni.
Po drugie, chorwaccy piłkarze, choć zarabiają dużo, dali za swojemu krajowi tak wiele, że nikomu nie przychodzi do głowy narzekać z tego powodu.
Wichniarek w swoim wystąpieniu przekazał jedną poprawną informację. Mianowicie tę, że Luka Modrić powiedział, że granie w reprezentacji jest kwestią honoru i dumy narodowej. Zlatko Dalić nieustannie podkreśla, że w jego drużynie króluje pokora i poświęcenie. On, jak i wszyscy piłkarze wychodzi z założenia, że gra w reprezentacji młodego kraju musi być dla każdego piłkarza świętością
„To, co robimy, robimy dla Chorwacji”
— mówi wprost.
Niektórzy znakomici chorwaccy piłkarze, którzy nie byli gotowi do pokazania tych cnót, nie zostali zaproszeni do reprezentacji. Wśród nich jest i Ante Rebić, który obecnie z powodzeniem gra we włoskim Milanie. Chorwatom aktualnie brakuje takiego napastnika.
Jednak Dalić zdecydował się nie powoływać go ze względu na niektóre jego występy, pokazujące, że nie traktuje gry w reprezentacji jako „świętość”
Moim zdaniem, jeśli obecnie czegoś brakuje polskiej drużynie narodowej, to ducha wspólnoty. Polakom jednak trudno będzie poczuć tego ducha, jeśli będą przedmiotem politycznych rozgrywek, jakie miały miejsce w ostatnich dniach.
CZYTAJ TAKŻE Premie dla piłkarzy? Zastanówmy się na chłodno. Jeśli wypełnili postawione przed nimi zadanie, to dlaczego nie?
Było jasne, że część mediów totalnej opozycji chciała wykorzystać opowieść o premiach do ataku na rząd Morawieckiego. Piłkarze to odczuli i pewnie dlatego po powrocie do Polski unikali dziennikarzy. Niestety, unikali i kibiców, co, podobnie jak mój kolega Marcin Wikło, uważam za duży błąd, ponieważ oni są tam przede wszystkim dla nich.
Polska piłka nożna potrzebuje ducha jedności, wsparcia narodu i mediów. Kiedy to zostanie osiągnięte, nastąpi sukces. Oczywiście przy odpowiedniej inwestycji w sport, bez którego nie uda się nic osiągnąć.
Chorwacja jest dowodem słuszności takiego podejścia.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/625320-chorwaccy-pilkarze-dostaja-pieniadze-za-gre-w-reprezentacji