Korea Południowa i Szwajcaria - to ostatnie drużyny, które awansowały do 1/8 finału mundialu w Katarze. Koreańscy piłkarze niespodziewanie pokonali Portugalczyków 2:1, a Szwajcarzy wygrali z Serbami 3:2. Nie popisali się Brazylijczycy, przegrywając z Kamerunem 0:1. Pierwsze mecze 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze odbędą się w sobotę. O godzinie 16.00 Holandia zagra z USA, a cztery godziny później rozpocznie się spotkanie Argentyna - Australia, które sędziował będzie Szymon Marciniak.

W piątek dokończono rywalizację w grupach G i H, w których już wcześniej awans zapewniły sobie Brazylia i Portugalia. Gra toczyła się o drugie lokaty, a szansę zachowywały wszystkie zespoły.

Urugwaj, który w dwóch pierwszych meczach w Katarze nie zdobył ani jednego gola, pokonał Ghanę 2:0, ale w ostatecznym bilansie obie drużyny pożegnały się z turniejem. „Urusom” zabrakło jednej bramki, żeby awansować.

W drugim spotkaniu Portugalia do doliczonego czasu gry remisowała z Koreą Płd. 1:1, co dawało awans Urugwajowi, ale w 91. minucie zwycięstwo drużynie z Azji zapewnił napastnik Wolverhampton Wanderers Hwang Hee-Chan.

Otrzymaliśmy ostrzeżenie, poważne ostrzeżenie

— przyznał Fernando Santos, trener Portugalczyków, którzy mimo porażki zajęli pierwsze miejsce w grupie H.

Cristiano Ronaldo rozegrał 20. mecz w mistrzostwach świata (grał do 65. minuty). Tyle samo ma na koncie pięciu zawodników, m.in. Grzegorz Lato. W klasyfikacji wszech czasów słynny Portugalczyk zajmuje ex aequo ósme miejsce, ale w Katarze będzie miał szansę jeszcze poprawić bilans.

Koreańczycy wystąpią w fazie pucharowej MŚ po raz pierwszy od 2010 roku. Odpadli dwukrotni mistrzowie świata Urugwajczycy. Zapewne po raz ostatni zagrali na mundialu tak uznani piłkarze, jak Luis Suarez, Edinson Cavani czy Diego Godin.

W 1/8 finału Portugalia zmierzy się ze Szwajcarią, a Korea Południowa z Brazylią, która w Katarze walczy o szósty tytuł mistrzowski.

„Canarinhos” zajęli pierwszą pozycję w grupie G, choć tę część turnieju zakończyli sensacyjną porażką z Kamerunem. Jedynego gola zdobył w doliczonym czasie gry Vincent Aboubakar. Chwilę później został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką za niesportowe zachowanie, bo za takie jest uznawane zdjęcie koszulki w trakcie radości z gola. Kamerun wygrał pierwszy mecz na mundialu od 2002 roku.

W tabeli Brazylia tylko lepszym bilansem bramek wyprzedziła Szwajcarię. Helweci pokonali Serbów 3:2, choć przegrywali 1:2. Zwycięskiego gola zdobył na początku drugiej połowy Remo Freuler.

Drużyna Szwajcarii grała w ćwierćfinałach MŚ w 1934, 1938 i 1954 roku, a od 1994 roku, gdy rozszerzono formułę MŚ, awansowała do fazy pucharowej po raz piąty. W czterech poprzednich przypadkach (1994, 2006, 2014, 2018) jej droga kończyła się na 1/8 finału.

Mecz z Francją

Polscy piłkarze przygotowują się do niedzielnego meczu 1/8 finału z broniącymi tytułu mistrzów świata Francuzami. Piątkowy trening był otwarty dla mediów tylko przez kwadrans.

Zapewne według opinii publicznej mamy jeden procent szans na wyeliminowanie Francji. No i fajnie. Nawet jeśli to jest tylko tyle, to daliśmy sobie jeden procent więcej niż gdybyśmy w ogóle nie wyszli z grupy i nie mieli takiej szansy

— przyznał bramkarz Kamil Grabara, który powołanie na mundial otrzymał w ostatniej chwili, zastępując kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego.

Na sędziego tego spotkania FIFA wyznaczyła Jesusa Valenzuelę z Wenezueli.

Sobotnie mecze 1/8 finału

W sobotę rozpocznie się faza pucharowa. O godzinie 16.00 Holandia zagra z USA, a cztery godziny później rozpocznie się spotkanie Argentyna - Australia, które poprowadzi Szymon Marciniak.

W roli faworytów wystąpią Holendrzy i Argentyńczycy. „Albicelestes” zaczęli mundial od sensacyjnej porażki z Arabią Saudyjską 1:2, ale później zwyciężyli po 2:0 z Meksykiem i Polską.

Pozostałe mecze

Z kolei w niedzielę odbędą się mecze Polska-Francja (16:00) i Angli-Senegal (20:00). W poniedziałek odbędzie się najpierw mecz Japonia-Chorwacja, a wieczorem Brazylia-Korea Południowa. We wtorek zaś Marokańczycy zmierzą się z Hiszpanami, a Portugalczycy ze Szwajcarami.

Faza grupowa w liczbach

Awans przedstawicieli sześciu kontynentów do 1/8 finału, brak zespołów z kompletem punktów, trzech piłkarzy z golami w ostatnich trzech edycjach mistrzostw świata - to niektóre ciekawostki po zakończonej w piątek fazie grupowej mundialu w Katarze.

Liczby fazy grupowej MŚ w Katarze:

0 - po raz pierwszy od 1994 roku po fazie grupowej mundialu nie ma ani jednego zespołu, który wygrałby wszystkie mecze. Niepokonane są jedynie ekipy Holandii, Anglii, USA, Maroka i Chorwacji, ale wszystkie przynajmniej raz zremisowały;

2 - Wojciech Szczęsny został czwartym bramkarzem w historii MŚ, który obronił więcej niż jeden rzut karny (nie licząc konkursów „jedenastek” po dogrywkach). Polak obronił uderzenia z 11 metrów w starciach z Arabią Saudyjską (2:0) i Argentyną (0:2). Przed Szczęsnym po dwa karne obronili też Jan Tomaszewski, Amerykanin Brad Friedel i Hiszpan Iker Casillas;

3 - spośród wszystkich piłkarzy w kadrach uczestników trwającego mundialu jest (na razie) tylko trzech, którym udało się zdobyć przynajmniej jedną bramkę w trzech ostatnich edycjach MŚ: Argentyńczyk Lionel Messi, Portugalczyk Cristiano Ronaldo i Szwajcar Xherdan Shaqiri;

5 - Portugalczyk Cristiano Ronaldo został pierwszym w historii piłkarzem z co najmniej jednym golem w pięciu edycjach mistrzostw świata. W tym roku trafił do siatki z rzutu karnego w spotkaniu z Ghaną (3:2). W czterech mundialach bramki strzelali Brazylijczyk Pele, Niemcy Uwe Seeler i Miroslav Klose oraz Argentyńczyk Lionel Messi;

5 - Messi został z kolei pierwszym piłkarzem z przynajmniej jedną asystą w pięciu edycjach MŚ. Nikt inny nie asystował przy golach w czterech mundialach, a w trzech udało się to tylko Grzegorzowi Lacie, Diego Maradonie i Davidowi Beckhamowi;

6 - po raz pierwszy w historii MŚ do fazy pucharowej zakwalifikowały się reprezentacje z sześciu kontynentów. Prym wiedzie tradycyjnie Europa z ośmioma ekipami. Z Azji awansowały Japonia i Korea Południowa, z Afryki - Senegal i Maroko, z Ameryki Południowej - Brazylia i Argentyna, z Ameryki Północnej - USA, a stawkę uzupełnia Australia, która jednak w eliminacjach rywalizuje w strefie azjatyckiej;

11 - w starciu Serbii ze Szwajcarią w ostatniej kolejce grupy G sędzia pokazał łącznie 11 żółtych kartek (7-4). To najwięcej od finałowego starcia Hiszpanii z Holandią w 2010 roku, kiedy żółtych kartek było w sumie 12, ale wówczas odbyła się dogrywka;

39 - w dniu meczu z Marokiem Kanadyjczyk Atiba Hutchinson miał 39 lat i 296 dni, więc został drugim najstarszym piłkarzem z pola, który zagrał w mistrzostwach świata. Rekordzistą jest Kameruńczyk Milla, który wystąpił w spotkaniu MŚ 1994 w wieku 42 lat;

44 - po raz pierwszy od 44 lat Meksyk - jeden z rywali Polski w grupie C - nie awansował do fazy pucharowej MŚ. W poprzednich siedmiu edycjach za każdym razem odpadł w 1/8 finału, zaś w 1986 - w ćwierćfinale. W 1982 i 1990 nie uczestniczył w turnieju finałowym;

1000 - tyle podań wymienili piłkarze Hiszpanii w spotkaniu z Kostaryką (7:0). Żadna inna drużyna w historii MŚ nie miała ich tak wiele w ciągu jednego meczu bez dogrywki

kk/PAP