Hiszpańskie media szeroko komentujące sobotni mecz biało-czerwonych na piłkarskim mundialu przeciwko Arabii Saudyjskiej zgodnie twierdzą, że Polacy wygrywając 2:0 “sprowadzili na ziemię” ekipę prowadzącą dotychczas w grupie C.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Europejskie mamuty”
Komentatorzy wskazując na szybkie tempo meczu i „wiele emocji” odnotowują, że przeważająca na boisku ekipa saudyjska pokazała się z dobrej strony, czego nie odzwierciedla jednak wynik pojedynku na Education City Stadium.
Arabia Saudyjska zasługiwała w tym meczu na remis
— napisał wydawany w Madrycie dziennik „AS”, nazywając saudyjską grę przeciwko Polsce „szybką, zespołową i kombinacyjną”. Biało-czerwonych zaś z powodu siłowego stylu gry gazeta określa mianem „europejskich mamutów”.
Pierwszy gol „Lewego” na mistrzostwach świata
Stołeczna gazeta podkreśla, że wydarzeniem godnym podkreślenia jest zdobycie w tym meczu pierwszego gola podczas piłkarskich mistrzostw świata przez Roberta Lewandowskiego.
Polski napastnik zadebiutował na mundialowej liście strzelców w wieku… 34 lat
— odnotowała madrycka gazeta sportowa dodając, że napastnik FC Barcelony był kluczowym graczem dla sukcesu biało-czerwonych.
Z kolei wydawany w Barcelonie dziennik „Mundo Deportivo” odnotował, że po zdobyciu bramki w meczu z Arabią Saudyjską kapitan reprezentacji Polski nie mógł powstrzymać łez.
Katalońska gazeta twierdzi, że Arabia Saudyjska pokazała się w sobotnim spotkaniu z bardzo dobrej strony przeważając w trakcie niemal całego meczu.
„Polska sprowadziła Arabię Saudyjską z obłoków”
Także madrycki dziennik sportowy „Marca” chwali za postawę w sobotnim spotkaniu saudyjską ekipę zaznaczając, że mecz przeciwko biało-czerwonym był dla podopiecznych trenera Herve Renarda lekcją pokory po sensacyjnym zwycięstwie „Zielonych Sokołów” nad Argentyną 2:1 we wtorek.
Polska sprowadziła Arabię Saudyjską z obłoków
— podsumował sobotni mecz w grupie C dziennik „Marca”, zaznaczając, że rzut karny przeciwko Polsce został podyktowany nieprawidłowo.
Hiszpańska gazeta twierdzi, że bohaterami spotkania na Education City Stadium był Robert Lewandowski, a także bramkarz Wojciech Szczęsny, który obronił rzut karny oraz dobitkę w pierwszej połowie meczu, a chwilę wcześniej zainicjował akcję, po której Zieliński zdobył pierwszego gola dla biało-czerwonych.
Szczęsny był kluczowy również w drugiej części spotkania
— napisała „Marca” zaznaczając, że „w sobotę na boisku grała w piłkę drużyna Arabii Saudyjskiej, ale to Polska zdobywała gole”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Wojciech Szczęsny pokazał szalony i wręcz niespotykany kunszt”
Zwycięstwo Polski nad Arabią Saudyjską 2:0 ocenione zostało w Skandynawii jako pokaz zimnej krwi polskich piłkarzy, zwłaszcza Wojciecha Szczęsnego, który w przełomowym momencie meczu popisał się szaloną, podwójną obroną rzutu karnego.
Gra polskiej drużyny została oceniona jako solidna i opanowana, która sprowadziła na ziemie Arabię Saudyjską z euforii po sensacyjnym pokonaniu Argentyny kilka dni wcześniej.
Karny był tak tani, że w sumie nie powinien zostać podyktowany, lecz jego spektakularna i niewiarygodna wręcz obrona była najciekawszą dotychczas interwencją bramkarza w tych mistrzostwach
— skomentował szwedzki dziennik „Aftonbladet”.
Gazeta dodała, że wyjątkowo wzruszającym widokiem były łzy w oczach Roberta Lewandowskiego, po tym jak strzelił swojego pierwszego tak bardzo wyczekiwanego gola na MŚ.
Kanał szwedzkiej telewizji SVT wielokrotnie pokazywał obronę rzutu karnego i ocenił, że „Wojciech Szczęsny pokazał szalony i wręcz niespotykany kunszt”.
W tym kluczowym meczu Polacy się odblokowali i teraz się rozkręcają, a biorąc pod uwagę ilość sytuacji, to wynik mógł być wyższy
— dodano.
Kanał norweskiej telewizji TV ocenił, że obrona Szczęsnego przejdzie do historii MŚ, a sam rzut karny był tak dyskusyjny, że jego podyktowanie było wręcz nieporozumieniem na turnieju tej rangi:
Jednak to polski bramkarz został wielkim bohaterem tego meczu, a sprawiedliwość zwyciężyła chociaż w futbolu, to się rzadko zdarza.
Sędzia dyktując rzut karny był wyraźnie pod presją głośnych saudyjskich kibiców, lecz jego obrona dała Polakom siłę
— oceniła duńska agencja prasowa Ritzau.
Nie chce się wierzyć, że taka maszyna do strzelania bramek jak Robert Lewandowski zdobył dopiero pierwszego gola w swoich występach na MŚ
— napisał islandzki dziennik „Visir”.
Polska wygrała po niesamowitej obronie Wojciecha Szczęsnego i dwóch bramkach, a emocjonalne łzy Roberta Lewandowskiego oglądaliśmy ze wzruszeniem. Arabia Saudyjska grała odważnie i pokazała spore umiejętności, lecz Polska była bardzo dobra w najważniejszych momentach tego meczu, nad którym panowała
— skomentował kanał fińskiej telewizji YLE.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/623797-zagraniczne-media-oceniaja-wystep-bialo-czerwonych