Szczęsny po zwycięskim meczu: "Moje lagi są zawsze precyzyjne". Sposób na karnego? "Wiedzieliśmy, że czeka na ruch bramkarza"

Wojciech Szczęsny przyznał, że znał sposób, w jaki piłkarz Arabii Saudyjskiej Salem Al-Dawsari wykonuje rzuty karne i to pomogło mu obronić strzał rywala w sobotnim meczu mistrzostw świata w Katarze. „Wiedzieliśmy, że on czeka na ruch bramkarza” - zaznaczył.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brawo biało-czerwoni! Mamy trzy punkty! Reprezentacja Polski pokonała Arabię Saudyjską 2:0. Przed nami jeszcze mecz z Argentyną

Zdradził sposób na saudyjskiego napastnika!

Szczęsny popisał się obronioną „jedenastką” w doliczonym czasie pierwszej połowy spotkania w Ar-Rajjan, wygranego przez biało-czerwonych 2:0 po golach Piotra Zielińskiego i Roberta Lewandowskiego.

Analizowaliśmy karne i wiedzieliśmy, że on czeka na ruch bramkarza. Zrobiłem pierwszy ruch w lewo, żeby rzucić się w prawo…, no i nabrał się. Fajnie

— skwitował polski bramkarz na antenie TVP Sport.

Po zatrzymaniu „jedenastki” Szczęsny obronił także dobitkę Mohammeda Al Breika.

Trudniej było obronić dobitkę, ale wydaje mi się, że gdyby nawet padł gol, to nie byłby uznany. Ten zawodnik to już praktycznie przy mnie stał, jak ten karny był wykonywany

— ocenił.

Żartował jednocześnie, gdy komentował swój udział w zdobyciu pierwszej bramki:

Narzekaliście na „lagę”, to dałem jedno dobre podanie. Moje „lagi” są zawsze precyzyjne

„MAESTRO SZCZĘSNY!”

Niesprawiedliwa - w ocenie wielu - „jedenastka” i fantastyczna obrona najpierw karnego, potem dobitki w wykonaniu Szczęsnego wzbudziła ogromne emocje wśród polskich kibiców, a także zagranicznych sportowych mediów.

MAESTRO SZCZĘSNY! Wojtek broni karnego (którego być nie powinno). Oliwa sprawiedliwa

Szczęsny SAVES Poland with TWO saves off the PK

To jedne z wielu takich komentarzy, które zalały sieć!

SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Obronił rzut karny i dobitkę! Wyczyn Szczęsnego wywołał ogromne emocje w sieci. „Maestro!”; „Po meczu będą mogli sobie z nim robić zdjęcia”

CZYTAJ WIĘCEJ: Gorąca pierwsza połowa! Prowadzimy 1:0 w meczu z Arabią Saudyjską. Wojciech Szczęsny obronił rzut karny - ZOBACZ TEN MOMENT!

„Te bramki mogą mieć znaczenie”

Szczęsny przyznał jednocześnie, że żałuje, że zwycięstwo biało-czerwonych nie było wyższe. W przypadku równej liczby punktów w fazie grupowej o kolejności tabeli decyduje bilans goli.

Wiemy, że te bramki mogą mieć znaczenie. Można było ten mecz skończyć dużo wyższym wynikiem w ostatnich minutach. Ale fajnie jest wygrać mecz o coś na mundialu. To się nam nie zdarzyło od bardzo dawna. To naprawdę fajne uczucie. Żeby „Lewy” do mojego poziomu doszedł, to musiałby to w 90. minucie wykorzystać. Na razie wykonał połowę roboty

— żartował z kapitana biało-czerwonych Lewandowskiego.

Polska ma cztery punkty i jest na czele grupy C. Arabia Saudyjska, która sensacyjnie pokonała Argentynę we wtorek, zgromadziła trzy. W sobotę odbędzie się jeszcze mecz Argentyny z mającym jeden punkt Meksykiem.

CZYTAJ TAKŻE:

— Robert Lewandowski z golem na mundialu! Kapitan nie kryje emocji: Spełnienie marzeń. Głęboko o to walczyłem

— Michniewicz nie ma wątpliwości: Zwycięstwo było w pełni zasłużone. Myślę, że dziś wszyscy przeżywamy piękne chwile

olnk/PAP/TVP SPORT/wPolityce.pl