„Pomimo pierwszej bramki, gdzie asystowałem, to jednak wiadomo, że strzelenie bramki na mundialu dla napastnika to spełnienie marzeń. Głęboko walczyłem o to, żeby strzelić” - opowiedział kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski po wygranym meczu z Arabią Saudyjską.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brawo biało-czerwoni! Mamy trzy punkty! Reprezentacja Polski pokonała Arabię Saudyjską 2:0. Przed nami jeszcze mecz z Argentyną
CZYTAJ TAKŻE: „Lewy” wzruszony podczas odśpiewania hymnu! Kapitan biało-czerwonych ma na swoim koncie kolejny rekord
Robert Lewandowski zdobył bramkę na mundialu. Jakie emocje mu towarzyszą?
Spełnienie marzeń chyba. Wiadomo, że gra dla reprezentacji, dobro drużyny jest na pierwszym miejscu, ale nadal u napastnika z tyłu głowy jest to, żeby też strzelić bramkę
— mówił w rozmowie z TVP Sport po wygranym meczu z Arabią Saudyjską.
Graliśmy bardzo dobrze w defensywie. Moim zdaniem nie było żadnego karnego, nie wiem dlaczego sędzia w ogóle interweniował, ale ok. Wiadomo, że mogliśmy gdzieś bardziej atakować na piłkę, gdzieś w środku pola ją bardziej przejmować, doskakiwać i być agresywnym, ale chcieliśmy kontrolować to spotkanie i czekać na swoje szanse
— tłumaczył kapitan.
Mieliśmy jeszcze parę szans. Może i dobrze, że gdzieś tam zostaniemy na ziemi i przed meczem z Argentyną będziemy mogli pokazać to, co jeszcze mamy i mam nadzieję, że damy z siebie wszystko, a co z tego wyniknie, to już trzeba będzie poczekać
— dodał.
„Nie pozostaje nam nic innego jak walczyć do końca”
Czy nie żal mu straconych akcji?
Cieszę się, że te sytuacje były
— odpowiedział Lewandowski.
To powiew takiego myślenia, że tutaj możesz mieć szanse. To też uwalnia napastnika, by w kolejnym meczu podchodzić z innym podejściem. To może być pomocne
— stwierdził.
Przed nami jeszcze mecz z Argentyną.
Nie pozostaje nam nic innego jak walczyć do końca
— spuentował Robert Lewandowski.
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/623772-lewandowski-z-golem-na-mundialu-spelnienie-marzen