Piłkarze Tunezji nie zdołali wywalczyć chociaż punktu w starciu z reprezentacją Australii. Po porażce 0:1 to rywale afrykańskich piłkarzy mają większe szanse na awans do fazy pucharowej mundialu. Strzelcem jedynej bramki był Mitchell Duke.
Australijczycy przystępowali do sobotniej potyczki po wysokiej porażce z Francją (4:1). Jednak pozytywnie zaskoczyli w meczu z aktualnymi mistrzami świata, bo to właśnie oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie.
Z kolei Tunezyjczycy w pierwszym meczu wywalczyli punkt z Danią (0:0).
Australia przynajmniej do wieczora będzie zajmowała drugie miejsce w grupie D. O godzinie 17:00 w ramach wspomnianej grupy zmierzy się Francja z Danią.
W ostatniej kolejce fazy grupowej Australia zawalczy o punkty z reprezentacją Danii, a Tunezja spróbuje zatrzymać Francuzów.
Bramki: 0:1 Mitchell Duke (23-głową).
Żółta kartka - Tunezja: Aissa Laidouni, Ali Abdi, Ferjani Sassi.
Sędzia: Daniel Siebert (Niemcy). Widzów 41 823.
Tunezja: Aymen Dahmen - Dylan Bronn (73. Wajdi Kechrida), Yassine Meriah, Montassar Talbi - Mohamed Drager (46. Ferjani Sassi), Elyas Skhiri, Aissa Laidouni (67. Wahbi Khazri), Ali Abdi - Naim Sliti, Issam Jebali (73. Taha Yassine Khenissi), Youssef Msakni.
Australia: Mathew Ryan - Fran Karacic (75. Milos Degenek), Harry Souttar, Kye Rowles, Aziz Behich - Jackson Irvine, Aaron Mooy, Riley McGree (64. Ajdin Hrustic) - Mathew Leckie (85. Keanu Baccus), Mitchell Duke (64. Jamie Maclaren), Craig Goodwin (85. Awer Mabil).
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/623741-skromne-zwyciestwo-australii-i-krok-w-kierunku-awansu