Szwajcarski szef FIFA zdążył już przyzwyczaić opinię publiczną do mocno kontrowersyjnych wypowiedzi. Tym razem zapowiedział, że nie widzi przeszkód, aby Korea Północna zorganizowała w przyszłości turniej mistrzostw świata.
— Jesteśmy ludźmi futbolu, a nie politykami. Chcemy łączyć ludzi
— podsumował Gianni Infantino.
Wcześniej Infantino polemizował z krytykami katarskiego turnieju i uznał, że zajmują się tym tylko hipokryci, bo przecież… wszyscy kibice będą w tym kraju mile widziani.
Polityczny wątek mundialu w ostatnich tygodniach przed rozpoczęciem imprezy przyćmił wątki sportowe. Najwięcej mówi się o nieludzkim traktowaniu zagranicznych pracowników, w tym tych, którzy przygotowywali turniejową infrastrukturę. Głośno jest też o dyskryminacji mniejszości seksualnych. W myśl katarskiego prawa homoseksualizm jest nielegalny i karany.
Te pełne uprzedzenia moralne kazania to zwykła hipokryzja. My, Europejczycy, wyrządziliśmy przez ostatnie 3000 lat tyle krzywd, że powinniśmy za nie przepraszać przez kolejne 3000 lat, zanim zaczniemy prawić komukolwiek moralne kazania”
- powiedział na konferencji prasowej w Ar-Rajjan Infantino, który kieruje FIFA od 2016 roku i jest jedynym kandydatem przed wyborami w 2023.
Dodał, że światowa piłkarska centrala była jedną z nielicznych organizacji, które zatroszczyły się o los pracowników w Katarze. Podobnie dużą wiedzą politologiczną wykazał się oceniajać reżim Kim Dzong Una:
— FIFA to globalna organizacja piłkarska. Jesteśmy ludźmi futbolu, a nie politykami. Chcemy łączyć ludzi. Każdy kraj może zorganizować mistrzostwa. Jeśli Korea Północna chce nas gościć…
— powiedział Infantino.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/622997-szef-fifa-chce-zorganizowac-mundial-w-korei-polnocnej