Liderka światowego rankingu Iga Świątek rozpoczęła w sobotę o godz. 12 mecz z Białorusinką Aryną Sabalenką w półfinale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie (pula 2,53 mln dol.). Polska tenisistka odniosła już 26 zwycięstw z rzędu.
CZYTAJ TAKŻE: Z cyklu „Wspaniali polscy sportowcy”: Iga Świątek
W stolicy Włoch Świątek broni tytułu wywalczonego rok temu.
Na otwarcie miała wolny los, w drugiej rundzie pokonała Rumunkę Elenę-Gabrielę Ruse 6:3, 6:0, w 1/8 finału Białorusinkę Wiktorię Azarenkę 6:4, 6:1, a w ćwierćfinale Kanadyjkę Biancę Andreescu 7:6 (7-2), 6:0.
Łącznie Polka odniosła już 26 zwycięstw z rzędu. Tym samym zrównała się z Azarenką na piątym miejscu pod względem liczby kolejnych wygranych pojedynków od 2000 roku.
Tylko amerykańskie siostry Venus i Serena Williams (druga z nich - dwukrotnie) oraz Belgijka Justine Henin wygrały więcej meczów z rzędu od 2000 roku.
Do czwartej lokaty brakuje Świątek tylko jednego zwycięstwa.
Obecność w takim gronie jest dla mnie jak spełnienie marzeń
— przyznała Polka.
Pojedynek z ósmą rakietą świata
Tenisistka z Raszyna w obecnym sezonie wygrała już cztery turnieje: w Dausze, Indian Wells, Miami i Stuttgarcie. Z powodu przemęczenia wycofała się z rywalizacji w niedawnej imprezie w Madrycie.
W sobotnim półfinale w Rzymie - w pierwszym tego dnia pojedynku na korcie centralnym - zmierzy się o godz. 12 z Sabalenką, ósmą obecnie na liście WTA, ale rozstawioną tutaj z numerem trzecim.
Będzie to ich czwarte starcie. W listopadzie Polka poniosła porażkę w kończących sezon 2021 zawodach WTA Finals w Guadalajarze. W obecnym sezonie gładko pokonała Białorusinkę w ćwierćfinale w Dausze oraz w finale w Stuttgarcie, nie tracąc w tych dwóch pojedynkach żadnego seta.
Bez względu na wynik uzyskany w Rzymie, Świątek jako numer jeden przystąpi do rozpoczynającego się 22 maja French Open. W 2020 roku wygrała tę wielkoszlemową imprezę w Paryżu.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/598471-iga-swiatek-walczy-o-final-turnieju-w-rzymie