„Oni mogą oceniać mnie na różne sposoby. Tylko oceniaj mnie sportowo, nie jako człowieka, bo nie masz do tego prawa” – powiedział Czesław Michniewicz na antenie Kanału Sportowego, odnosząc się do działania dziennikarzy, z którymi jest w konflikcie.
Po pokonaniu przez jego drużynę Szwedów, Czesław Michniewicz rozmawiał z mediami. W pomeczowym wywiadzie dla TVP, selekcjoner reprezentacji odpowiadał na pytanie dot. rzekomego zaskoczenia, którym miało być dla zespołu nowe ustawienie.
To bzdura, nieprawda. Od trzech dni trenowaliśmy w takim ustawieniu. Kolejny raz szukacie afery tam, gdzie jej nie ma. (…) Nie było żadnego zaskoczenia
– odparł Michniewicz.
Następnie zwrócił się do rozmawiającego z nim Jacka Kurowskiego z TVP.
Widzę dużą radość na pana twarzy i pamiętam dokładnie pana pierwszą rozmowę ze mną. Mówiłem, że jestem optymistą i pan cały czas próbował wmówić: na jakiej podstawie jest pan optymistą? Szukał pan różnych innych rzeczy, żeby ten optymizm zdjąć z mojej twarzy, a ja dalej jestem optymistą i mam satysfakcję, że wbrew wielu ludziom, między innymi panu i pana kolegom, udało się przez ten krótki okres zbudować drużynę, która awansowała na mistrzostwa świata. Mam olbrzymią satysfakcję, biorąc pod uwagę co się mówiło i pisało, podzielił Polskę na pół itd. Pamiętam to i zadra została na długo
– powiedział selekcjoner reprezentacji.
„Leżałeś w krzakach”
Michniewicz wystąpił też na antenie Kanału Sportowego. Selekcjoner skrytykował grupę dziennikarzy, z którymi jest w konflikcie. Przypomniał historię jednego z dziennikarzy, który miał zostać pobity przez zdradzonego męża.
Rozumiem, że ktoś może być negatywnie do mnie nastawiony, jako człowieka. Wiadomo, grupa zgredów, że tak powiem: Tuzimek i ta ekipa: Kołodziejczyk, ten cały Kurowski, Stefan „mokra koszulka, spocona”. Oni mogą oceniać mnie na różne sposoby. Tylko oceniaj mnie sportowo, nie jako człowieka, bo nie masz do tego prawa. Bo sam leżałeś w krzakach pod redakcją pobity przez zdradzonego męża. My wygrywamy bardzo trudny mecz, a on mówi, że zawodnicy nie wiedzieli, w jakim systemie zagramy. Co on p……li za głupoty…
– stwierdził Michniewicz.
mly/Twitter/TVP/Kanał Sportowy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/592218-michniewicz-do-dziennikarza-lezales-w-krzakach-pobity