Czemu mamy tak mało znakomitych piłkarzy? Bo w Polsce mamy problem ze szkoleniem dzieci, za które często biorą się przypadkowe osoby. Tego typu diagnoza dominuje jeśli chodzi o poszukiwanie przyczyn tego, że w tak dużym narodzie nie mamy zbyt wielu zawodników na miarę nie tylko niedoścignionego Roberta Lewandowskiego ale także innych wartościowych reprezentantów. Od kilku lat Ministerstwo Sportu wspiera PZPN w dziele zapewnienia odpowiedniego poziomu szkolenia od najmłodszych lat. Właśnie ogłoszono III edycję Programu „Certyfikacja Szkółek Piłkarskich”.
Tym razem, jak ogłosili podczas briefingu prasowego w Babicach minister sportu Kamil Bortniczuk oraz prezes PZPN Cezary Kulesza – pula wsparcia dla szkółek w ramach programu będzie rekordowo wysoko i wyniesie aż 50 milionów złotych!
Minister Kamil Bortniczuk oraz Prezes Cezary Kulesza zdecydowali, że środki trafią do znacznie szerszej grupy odbiorów, ze szczególnym uwzględnieniem małych, lokalnych szkółek. Celem jest wsparcie lokalnych społeczności piłkarskich.
Mniej formalności i biurokracji
Zmiany w trzeciej edycji względem poprzednich dwóch zakładają m.in. otwarcie programu na małe, lokalne szkółki, które dotychczas nie były w stanie spełnić nadmiernie restrykcyjnych kryteriów. Dodatkowo ma być mniej formalności i biurokracji, które zniechęcały do udziału w programie, ale jednocześnie ma być położony większy nacisk na szkolenie trenerów, szczególnie poprzez edukację praktyczną.
Oprócz dotychczasowych gwiazdek (złota, srebrna, brązowa) powstanie nowa kategoria – „zielona gwiazdka”, przeznaczona dla małych, lokalnych szkółek.
Wsparcie w ramach „zielonej gwiazdki” obejmie dofinansowanie wynagrodzeń trenerów, dofinansowanie szkoleń i kursów dla trenerów oraz organizację wizyt edukacyjnych na terenie szkółek. Nabór na „zieloną gwiazdkę” ruszy w drugim kwartale 2022 r. Szczegółowe kryteria przystąpienia do kolejnej edycji programu można znaleźć w serwisie Łączy Nas Piłka
(BZ)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/578283-bedzie-50-milionow-zl-by-nie-przeoczyc-nastepcy-lewego