Czy Robert Lewandowski znów nie dostanie najbardziej prestiżowej, indywidualnej nagrody w piłce nożnej, czyli Złotej Piłki tygodnika „France Football”? Wynik głosowania dziennikarzy z całego świata trzymany jest w najskrytszej tajemnicy. Uroczysta gala odbędzie się 29 listopada w Paryżu. Wieści dobiegające z kuluarów są jednak dla nas niepokojące…
Pierwszy raz o Złotą Piłkę Lewandowski walczył w 2013 r., jeszcze jako gracz Borussii Dortmund. Wśród 23 zawodników był 13. W 2014 r. nominacji nie dostał. W 2015 r. znalazł się tuż za Neymarem, Ronaldo i Messim (najlepszy wynik Polaka od czasów trzeciego miejsca Zbigniewa Bońka w 1982 r.). To wtedy był królem strzelców eliminacji Euro 2016 i strzelił pięć goli w dziewięć minut Wolfsburgowi.
Rok później zajął dopiero 16. lokatę, co skwitował w mediach społecznościowych słynnym określeniem „Le Cabaret”. W 2017 r. był dziewiąty, w następnym nie dostał nominacji, a w 2019 r. skończył na ósmej lokacie. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/575726-zlota-pilka-nie-dla-lewandowskiego