Rozstawiona z numerem 4. Agnieszka Radwańska awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju tenisowego Roland Garros na kortach ziemnych w Paryżu (pula nagród 21,017 mln euro). W niedzielę pokonała Serbkę Anę Ivanovic (nr 14) 6:2, 6:4.
Jest to tym większy sukces, że Serbka w 2007 r. była w finale French Open, a w następnym roku sięgnęła nawet po puchar po pokonaniu siostry Rosjanina Marata Safina, Dinary Safiny.
Ale tenis nie lubi sentymentów. Mimo że "Isi" nigdy nie szło najlepiej na mączce w Paryżu, właśnie pokonała bez większych problemów kogoś, komu szło na niej świetnie.
Serbce nie pomogła również bliska przyjaźń z najlepszym w tej chwili tenisistą, Novakiem Djokovicem, też z Serbii.
W pewnym momencie spekulowano, że może łączyć ich co więcej niż przyjaźń i słabość do piłek tenisowych. Ale to już nieważne, bo Agnieszka Radwańska po raz pierwszy awansowała do ćwierćfinały Roland Garros (do tej pory trzykrotnie dochodziła do 4 rundy).
Bardzo istotne jest również to, że starsza z sióstr Radwańskich nie zużyła na korcie zbyt dużo energii. Pierwszy set, mimo zaciętego początku (2:0 aż w 20 minut), skończył się po 43 minutach.
Drugi set o wiele bardziej wyrównany trwał jednak jeszcze krócej, bo 39 minut.
Ponad to "Isia" nie byłaby sobą, gdyby nie zachwyciła publiczności jakąś tenisową sztuczką, do których przyzwyczaiła już fanów tenisa.
W jednym z gemów (chyba przy 4:4) z trudem dobiegła do loba Ivanovic i zgrabnie odpowiedziała tzw. hot-dogiem, czyli uderzeniem piłki między nogami tyłem do kortu.
Dla Serbki ta ekwilibrystyka to było za dużo i natychmiast wyrzuciła łatwy forhend w aut.
Dla Polki - owacje na stojąco.
Na zakończenie, przy 2. piłce meczowej dla Agnieszki, Ana Ivanovic zaserwowała podwójny błąd (był to je 5. tego wieczoru, "Isia" zaserwowała tylko 1 taki).
Po godzinie i 21 minutach 24-letnia Krakowianka mogła isę cieszyć ze zwycięstwa i zacząć relaks przed następnym spotkaniem.
Przeciwniczką Polki w kolejnej rundzie będzie Włoszka Sara Errani (5) i dobrą wiadomością jest to, że Errani w 1/8 finału namęczyła się z Hiszpanką Carlą Suarez-Navarro 5:7, 6:4, 6:3.
Oby nie zdążyła odpocząć przed meczem z Agnieszką.
Paweł Korsun
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/56760-radwanska-w-cwiercfinale-roland-garros
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.